Ja pierdziele, oglądałem ten film kilkanaście razy i zapomniałem zupełnie o tym twardym dysku, faktycznie mają trochę racji :) Dla mnie największy absurd był właśnie z tą bombą w tunelu metra która wybuchła akurat w momencie jak nadjeżdżał pociąg. No i to jak Silva zastrzelił Severin a Bond w ciągu 5 sekund rozbroił czterech uzbrojonych terrorystów, już nie mówię o tym upadku z wiaduktu.
Czarny charakter - zero oryginalności, jak w połowie filmów sensacyjnych, musi to być totalny świr z dziwną fryzurą, deformacją twarzy i niestandardowymi upodobaniami seksualnymi (scena lizania), do tego oczywiście sypiący błyskotliwymi tekścikami; podróbka Jokera
Dziewczyna - nie wniosła nic do fabuły, właściwie została wprowadzona tylko po to, żeby przez chwilę ładnie powyglądać i od razu zginąć
Finał - najbardziej żenujący zlepek scen w kinie od dekady.
@Lukas77986: Casino Royale dawało nadzieję na nową jakość, fajne odświeżenie serii - pokazanie trochę bardziej ludzkiego Bonda. Niestety kolejne filmy nie były już tak fajne. Szkoda.
Gościa od tych Honest Trailers lubię za to, że gdy skończył zbijać z "The Dark Knighta" dodał: "who are we kidding... it's an awesome movie" :) więc jednak potrafi docenić
Mnie Skyfall zawiódł i to mocno. Po bardzo dobrym resecie w formie "Casino Royal" i słabszym "Quantum of solace" (choć trzeba mu na plus, że pomysł zagrożenia był bardzo fajny i realistyczny), Skyfall okazał się najsłabszy. Wspomniane w filmiku pomyłki to tylko wierzchołek góry lodowej, co w sumie dawało odczucie rozczarowania i wielkiego WTF jak podczas oglądania "Prometeusza" ...
Ciężko nie potraktować filmu o Bondzie z politowaniem, kiedy główny złoczyńca został wystylizowany
Ten film był tak głupi, że aż obraził moją inteligencje. SPOILERY. Chyba jak na razie tylko ja zauważyłem, że to chyba jedyny Bond w historii, w którym główny przeciwnik w pełni osiąga zamierzony cel (zabicie M), fakt- zostaje zabity przez Bonda, ale sam chwile wcześniej chciał się zabić :P. Poza tym nic w tym filmie Bondowi się nie udawało. Ponosił porażkę za porażką. Czemu go jeszcze nie wywalili z MI6?!
Komentarze (69)
najlepsze
Ale to jest film sensacyjny a nie żaden
Czarny charakter - zero oryginalności, jak w połowie filmów sensacyjnych, musi to być totalny świr z dziwną fryzurą, deformacją twarzy i niestandardowymi upodobaniami seksualnymi (scena lizania), do tego oczywiście sypiący błyskotliwymi tekścikami; podróbka Jokera
Dziewczyna - nie wniosła nic do fabuły, właściwie została wprowadzona tylko po to, żeby przez chwilę ładnie powyglądać i od razu zginąć
Finał - najbardziej żenujący zlepek scen w kinie od dekady.
Ciężko nie potraktować filmu o Bondzie z politowaniem, kiedy główny złoczyńca został wystylizowany
Komentarz usunięty przez moderatora
Całość może być naciągana ale jeśli już raz coś się naciągnie to trzeba się tego trzymać a nie ciągnąć za chwilę w odwrotną stronę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Raczej minusują gimbowników, którzy nie słyszeli o Seanie Connerym.
Dla mnie Craig i Connery to najlepsi Bondowie.