Siedzą dwa gołębie na parapecie, jeden grucha, drugi jabłko.
Wybrał się baca nad jezioro ryby łowić. Przy pierwszym braniu wyciągnął złotą rybkę, która tak do niego rzecze:
- szlachetny baco, wypuść mnie a spełnię twoje największe nawet marzenie - baca popatrzył na nią, uśmiechnął się i wypuścił rybkę mówiąc, że niczego nie potrzebuje
-dobry człowiek z tego bacy, powiedział że niczego nie chce, ale za jego dobroć, jego pierwsze zdanie z jutrzejszego
Polak, Rusek i Niemiec zgubili sie w puszczy. Bladza jeden dzien, drugi, trzeci. Pija deszczowke, ale to wczesna wiosna i jeszcze zadnych jagod nie ma ani nic innego na zab. Czwarty, piaty, normalnie juz umieraja z glodu. Ida i nagle spomiedzy drzew sie wylania chatka. Z komina leci dym i bardzo przyjemnie pachnie.
Pukaja do srodka zeby zapytac o goscine i otwiera taka stara, gruba, brzydka, spruchniala Baba Jaga. Pytaja sie czy
Facet chciał otrzymać od szefa pożyczkę. Napisał więc pismo, zaniósł do sekretariatu, gdzie powiedziano mu, iż decyzja zostanie przesłana listownie. Po paru dniach typ otrzymał list z 'centrali'. Rozdziera go gorączkowo i ... widzi na kartce:
PPPPPPP
Zdziwiony wielce, odwraca kartkę, pisze na niej wielkimi literami:
DUPA
i odsyła na adres zwrotny. Po paru dniach szef woła go do siebie i już przy wejściu obrzuca pracownika wyrzutami:
Komentarze (281)
najlepsze
Wybrał się baca nad jezioro ryby łowić. Przy pierwszym braniu wyciągnął złotą rybkę, która tak do niego rzecze:
- szlachetny baco, wypuść mnie a spełnię twoje największe nawet marzenie - baca popatrzył na nią, uśmiechnął się i wypuścił rybkę mówiąc, że niczego nie potrzebuje
-dobry człowiek z tego bacy, powiedział że niczego nie chce, ale za jego dobroć, jego pierwsze zdanie z jutrzejszego
- halo czy to numer 555 555?
- nie to numer 55 55 55
- to przepraszam że budzę
- nic nie szkodzi i tak musiałem wstać bo ktoś dzwonił
Opowiedziałbym wam żart o Solarisie, ale boję się, że go spalę.
I would tell you a joke about vagina, but u will never get it
- którędy na Maroko?
- w prawo - odpowiada kanarek.
Latające imadła poleciały w prawo.
Drugi z kanarków lekko zdziwiony ale milczy.
Wtem nadlatuje drugie stado latających imadeł. Podlatuje do tego samego kanarka jedno latające imadło i pyta:
- którędy na Maroko?
- w lewo - odpowiada kanarek.
Latające imadła odleciały w lewo, a
Pukaja do srodka zeby zapytac o goscine i otwiera taka stara, gruba, brzydka, spruchniala Baba Jaga. Pytaja sie czy
- Zapraszam wszystkich na piwo!
Ksiadz wychyla się z konfesjonału, a pijak do Niego:
-Ty jak się wysrasz to też przyjdź!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Przez przypadek.
- Centrum handlove.
____________
-Halo, czy to Bóg?
-Tak, słucham?
-Czy to prawda, że Wszechświat jest nieskończony?
-Tak, to prawda.
-To do roboty!
____________
Motto życiowe humanistów?
- Bita śmietana ;D
ba dum tssssss!
Przychodzi facet do sklepu meblowego i mówi:
-Interesują mnie drzwi.
Sprzedawca na to: -Zajebiste ma pan zainteresowania..
--------------------------------------
Przychodzi 3 murzynów i mulat do restauracji, podchodzi kelner do mulata i mówi:
- Co podać najjaśniejszy Panie?
--------------------------------------
Patrzę, a wzdłuż ulicy biegnie Murzyn w butach Nike i niesie wielki telewizor.
Pomyślałem: "Wygląda jak mój.."
Po czym przypomniałem sobie, że mój nosi Adidasy.
PPPPPPP
Zdziwiony wielce, odwraca kartkę, pisze na niej wielkimi literami:
DUPA
i odsyła na adres zwrotny. Po paru dniach szef woła go do siebie i już przy wejściu obrzuca pracownika wyrzutami:
- Panie, co Pan wypisujesz.
- Jest k?#@ysyn?
A sprzedawca woła:
- Szefie! Ktoś do pana!
-barman nalej mi wódki, ale szybko zanim się zacznie
-nalej drugiego, ale szybko zanim się zacznie
-nalej trzeciego, czwartą, piątą ale szybko zanim się zacznie
-może pan zapłaci
-no i zaczęło się
Turysta do bacy:
-Baco, macie jaja?
-Mom!
-A po ile?
-A po kolana!
Jako że ostatnio dużo było o generale, to i ja postanowiłem uhonorować jego urodziny:
Suchar #2:
Wywiad dla TV podczas stanu wojennego:
-Baco, a jak myslicie, kto jest winny temu że w sklepach nic nie ma?
-Ano Reagan!
-A powiedzcie nam baco, kto jest winny, że cała polska gospodarka kuleje?
-Ano Reagan!
-A co byście baco zrobili,
Następnego dnia pani sprawdza pracę domową i pyta Małgosię.
Małgosia czyta swoje wypracowanie: "Matka jest tylko jedna dlatego powinniśmy ją szanować".
Bardzo dobrze Małgosiu, teraz Piotruś. Piotruś czyta: "Matka jest tylko jedna dlatego musimy o nią dbać".
Bardzo ładnie, to może Jasiu ty teraz? Jasio czyta:
Wróciłem ze szkoły. Widzę ojciec pijany, siostra pijana, matka pijana. Matka mówi do
- Bowie
- PolAnka
- ludzie!!! Węgiel wam przywiozłem!!
A koń na to;
- taaa... tyś przywiózł.
- Co robi traktor w salonie fryzjerskim?
- Kochanie, wyglądasz jak słonecznik
Żona:
- Dlaczego?
Mąż:
- Bo masz nasienie na twarzy
Ratownik podchodzi do mężczyzny w średnim wieku i cały czerwony krzyczy:
-p@?#@$#aj z basenu
-Dlaczego? odpowiada mężczyzna
-Co Dlaczego?Naszczałeś do basenu
-Przecież wszyscy sikają
-Wiem że wszyscy ale