To pierwsze lądowanie śmigłowca na dachu. Jeszcze nie dawno helikopter lądował na kawałku asfaltu wylanym na Błoniach. Na chwilę przed lądowaniem przyjeżdżała policja i zabezpieczała lądowisko przed gapiami. Nie jeden piknik na kocyku został w ten sposób przerwany.
Obecnie mamy już 4 lądowiska spełniające wszystkie wymogi (m.in do lądowań nocnych) w tym jedno na dachu budynku.
W Wawie przed szpitalem na Lindleya, również w parku na skwerku cząsto ląduje śmigłowiec ratowniczy. Każdorazowo generuje to koszty zabezpiecznia parku przez Straż Pożarną. Czas chyba zacząć kampanię medialną celem skierowania uwagi na konieczność budowy lądowisk na dachach. Nikt nie podejmuje tego tematu a każda senkuda przeciez jest wazna dla przeżycia.
Wiem np. że polska firma Polimex-Mostostal ma doświadczenie w budowaniu takich konstrukcji dla helikopterów na dachach - budował np. jedną na
Komentarze (3)
najlepsze
Obecnie mamy już 4 lądowiska spełniające wszystkie wymogi (m.in do lądowań nocnych) w tym jedno na dachu budynku.
Wiem np. że polska firma Polimex-Mostostal ma doświadczenie w budowaniu takich konstrukcji dla helikopterów na dachach - budował np. jedną na