W tym rzecz że u nas wszystko zrzuca się na karb prędkości.Wiadomym jest że każdy wypadek spowodowany wyższą prędkością kończy się tragedią,ten sam wypadek przy niskiej prędkości mógłby skończyć się kalectwem bądź niegroźnymi złamaniami.Pytanie czy prędkość to powód większości wypadków?logicznym jest że nie,powodów są tysiące tak jak kierowców są miliony.U Niemiaszków nie ma ograniczeń na autostradach,jest ich dwa razy więcej a ginie tam znacznie mniej ludzi niż w Polsce.Głównym powodem jest infrastruktura
Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze czyli wypadkowa tych dwóch wielkości.
Czyli jak ktoś wymusi pierwszeństwo albo będzie nieodpowiednio wyprzedzał to winne jest niedostosowanie prędkości do warunków na drodze? Sorry, ale prędkość zazwyczaj jest katalizatorem, który sprawia, że skutki są poważniejsze. Przyczyną wypadków już dużo rzadziej. To widać nawet w policyjnych statystykach, które pod "niedostosowanie prędkości" i tak kwalifikują zbyt dużo wypadków.
@jacek-grabarek: Nie zgadzam się. Nie prędkość i nie zły stan infrastruktury odpowiada za wypadki. Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze czyli wypadkowa tych dwóch wielkości.
Komentarze (14)
najlepsze
no popatrz, a u nas chyba tego nie rozumieją i tylko by fotoradary stawiali (tak wiem maszynki do robienia pieniędzy)
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli jak ktoś wymusi pierwszeństwo albo będzie nieodpowiednio wyprzedzał to winne jest niedostosowanie prędkości do warunków na drodze? Sorry, ale prędkość zazwyczaj jest katalizatorem, który sprawia, że skutki są poważniejsze. Przyczyną wypadków już dużo rzadziej. To widać nawet w policyjnych statystykach, które pod "niedostosowanie prędkości" i tak kwalifikują zbyt dużo wypadków.
- autostrady 140 km/h
- ekspresówki 120 km/h
http://prawko-torun.pl/wp-content/uploads/2012/09/dopuszczalne_predkosci.jpg