"Usiłowanie picia" czyli mandat za zamknięte piwo
Straż miejska chce ukarać 67-letniego mieszkańca Olsztyna, bo jak twierdzi, usiłował pić alkohol w miejscu publicznym. — Co to znaczy "usiłował"? Piwo miałem w kieszeni w dodatku fabrycznie zamknięte — zżyma się pan Jan.
alenacomnielogin_ z- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
Miał też nogi.Także możemy domniemywać że chciał zbiec.
1. Dac sie wylegitymowac
2. Wyciagnac komorke i zaczac rejestrowac, obraz lub/i dzwiek. Przedstawic sie odczytac dane straznika/policjanta
3. zaznaczyc,ze piwo jest zamkniete, panowie nie widzieli spozywania alkoholu.
4. Zaznaczyc,ze sie nie smieci, nie narusza porzadku publicznego
5. Nie byc agresywnym, spokojny ton wypowiedzi + brak przeklenstw.
6. Nie przyjmowac takiego mandatu
7. Zglosic sprzeciw od wyroku zaocznego.
@qlaziom: Swój honor też, a nie dawać się robić w debila. Przyzwalanie na takie sytuacje sprawia, że pojawia się ich więcej.
Nasza kochana Straż Miejska- dzięki nim czuję się tak bardzo, bardzo bezpiecznie :D
- Ale za co, przecież nie piję.
- Akurat, na pewno gdzieś tu leży pana butelka z piwem.
- Proszę poszukać, zapewniam pana, że nie nie ma tu żadnej butelki.
- No tak...
W taki sposób, że w normalnym kraju policja (i inne służby porządkowe) zatrzymują czy karzą obywatela, jeśli ten faktycznie "wchodzi w szkodę". Jak sobie pije piwko, ignorują. Jak się awanturuje - wchodzą. Jak przechodzi na czerwonym na pustej drodze - albo ignorują (NL), albo pouczają (UK). I pewnie przykłady można by mnożyć, tylko po co. Muszę tłumaczyć jak jest w Polsce? Pusta droga, najbezpieczniejszy odcinek w okolicy to najlepsze miejsce
@MarZam: A gdzie ten filmik?