Ryszard Gajewski o Broad Peaku, Himalajach oraz morlaności

- Cały problem polskiego himalaizmu ukazał się przy Broad Peaku. Żeby atakować ośmiotysięczniki w zimie kalendarzowej trzeba spędzić w górach wiele lat. I nie można zostawiać partnera. Bielecki i Małek mają to na sumieniu - mówi himalaista,...

[gram_w_mahjonga]

Okropne jak ten facet życzyłby sobie by Bielecki i Małek umarli razem tymi dwoma. Bo tak! Sam też nie może się zdecydować czy w końcu himalaizm zimowy to pestka czy faktycznie mordercza misja. Myślałam, że z tego wywiadu dowiem się czegoś ciekawego, a dowiedziałam się tylko jak bardzo zgorzkniały może być człowiek, który stracił przyjaciela i woli oskarżać wszystkich dookoła zamiast pogodzić się z wyborem kumpla (że wszedł na górę).

[mgalecki]

@gram_w_mahjonga: mam wrażenie że gość bardziej żali się i hejtuje na PZA i okolice polskiego świata alpinistycznego niż chodzi mu o wyjaśnienie tego co się stało na BroadPeaku.

Ładny ten światek i przyjemnie w nim pachnie..

[jamtojest]

Nie wiem nic na temat himalaizmu i nie jestem w stanie ocenić kto ma rację, ale jedno mnie zastanawia od początku. Jak to jest, że idzie zespół, a koniec końców każdy sam decyduje o sobie? Myślałem, że po to jest kilku uczestników wyprawy, żeby szli razem i sobie wzajemnie pomagali w razie czego. Na logikę, osłabiony i krańcowo wycieńczony człowiek ma mniejsze szanse przeżycia sam, niż w otoczeniu lepiej dysponowanych kolegów.