@bumtararara: Nie, opona bez bieżnika nie jest bardziej przyczepna od normalnej. Opony typu slick zawdzięczają zwiększoną przyczepność głównie temu, ze stosuje się w nich miekką mieszankę, niepraktyczną w przypadku użycia opony bieżnikowanej. Zwykła opona po zdarciu bieżnika nie zwiększy automatycznie swojej przyczepności.
Na tym zakrecie wywalaja sie co roku z jakies 50 motocykli i jak dobrze poszukacie jest pelno filmow na YT z tego zkretu - to ze ten kolega mial lysa opone nie znaczy ze pojechal gorzej od innych
jechał wolno i łysej opony nie stawiałbym za powód uślizgu raczej zapiaszczona drogę, nie raz podczas hamowania na lini oddzielającej pasy przed światłami bym zaliczył glebę bo to takie feralne miejsce gdzie cały syf z obu pasów jest zwiewany i się kumuluje, tutaj z górki pewnie się pyl zsypał
Jeśli zdjęcie opony pochodzi z motocykla z filmiku to jest duża szansa, że przyczyną wywrotki jest wyząbkowanie opony. Większość przebiegu opona robi na wprost i przy niewielkich złożeniach. Gdy na takiej gumie nagle zapragniemy schodzić na kolano to powierzchnia styku opony z podłożem jest mniejsza niż opony nowej, a do tego dochodzi jej nierównomierne zużycie (wyząbkowanie) co także pogarsza przyczepność.
A na to wszystko mogła się nałożyć miejscowa słabsza przyczepność. Facet miał pecha bo na gładkim, przyczepnym asfalcie takie uślizgi to wielka rzadkość, nawet na już dojeżdżonej gumie...
Ja mam za to już mocno zużyty tył, na kwadratowo i np. dzisiaj po starcie spod świateł, gdy zapiąłem 4-ty bieg to zamieliło mi gumą na wilgotnej drodze i lekkim łuku w prawo. Gdybym złapał gwałtownie przyczepność mógłbym zaliczyć klasycznego highsida. Guma do bezwzględnej wymiany już bo kwadratowa.
@counterfeit: Powinien przekoziolkowac, poobijac sie jak kanka po melku a na koniec dupnac ze 2- metry w dol tak,zeby skrzywila sie rama i trzeba to bylo zezlomowac. Bo jakby tak dalej jezdzil z taka opona to istnialaby szansa,ze zabije kogos innego
Ja napisałem ze opis nie zgadza się ze znaleziskiem. Na tej drodze slick by działał tak samo jak drogowa opona. Tory wyścigowe są z ta sama nawierzchnia jak tamta droga. Sam jeżdżę to wiem, opony nie maja nic do znaczenia, to osoba która jedzie motorem.
Moja opona w motorowerze jest tragiczna, tylna była wymieniona na coś z normalnym bieżnikiem i jest mega przyczepna w porównaniu do przedniej. Na prostej drodze, czystej (długie opady deszczu, teren pochylony) podczas lekkiego hamowania od tak sobie zrobiła sobie uślizg. Niby 60 km/h a potłuczony byłem nieźle. Nie ma to jak chińskie gumy. Opona miała głęboki bieżnik, ogólnie na wprost na suchym można było się zatrzymać w miejscu. Trzeba zainwestować w dobre
Komentarze (88)
najlepsze
Oni oszczedzaja przednią oponę aby na zakrętach się nie przewrócić.
milego ogladania :)
http://www.youtube.com/watch?v=dNFaAqS2f18
zlot kierowców i motocyklistów którzy uciekli z psychiatryka ?
Kolejny przykład:
A na to wszystko mogła się nałożyć miejscowa słabsza przyczepność. Facet miał pecha bo na gładkim, przyczepnym asfalcie takie uślizgi to wielka rzadkość, nawet na już dojeżdżonej gumie...
Ja mam za to już mocno zużyty tył, na kwadratowo i np. dzisiaj po starcie spod świateł, gdy zapiąłem 4-ty bieg to zamieliło mi gumą na wilgotnej drodze i lekkim łuku w prawo. Gdybym złapał gwałtownie przyczepność mógłbym zaliczyć klasycznego highsida. Guma do bezwzględnej wymiany już bo kwadratowa.
Łysa
Nie jest to opona typu Slick.
Na YT mnóstwo filmików z tego feralnego winkla. Wykładają sie tam przeróżne motory w z przeróżnymi oponami na felgach (w różnej kondycji fizycznej).
Wyrokuję,