ostatnio byłem na przejażdżce rowerowej właśnie w lesie koło ekspresówki. Gdzie był zjazd z drogi do lasu tam pełno zużytych gumek leżało, chusteczek czy innych takich fantów. Nie ukrywam że średnio fajna opcja wjechać rowerem w zużytego kondona albo obsrana chusteczke :(
Tak w ogóle to jaka jest logika robienia specjalnych wycieczek do lasu, żeby wytarabanić tam śmieci? Z której strony bym nie pomyślał, o wiele prostsze i tańsze wydaje mi się korzystanie z kontenerów lub koszy znajdujących się parę metrów od domu.
Niestety do troglodytów którzy z premedytacją wywożą śmieci do lasu takie reklamy nie trafiają. Ich ograniczone, egoistyczne puste łby nie przyswoją informacji że może to komuś przeszkadzać. Jedyna forma przekazu dla takich buraków to publiczna chłosta, prace społeczne (np. sprzątanie lasu) i dotkliwa kara finansowa. Nie śmieszne 500zl, tyle kosztuje zamówienie kontenera na śmieci, ale wielokrotność pensji.
Komentarze (195)
najlepsze
HTH.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja staram się przestrzegać przed szkodliwą chemią w jedzeniu na http://wieszcozjesz.com.pl