@jeanpaul: Tak, chciałem użyć tego nieszczęsnego słowa w takim samym nieszczęsnym znaczeniu w jakim jest tu i ówdzie czasem stosowane przez Internautów. Nawet zwróciłem uwagę że mi podkreśliło na czerwono. Znacznie bardziej odpowiednie słowo w tym miejscu to rekurencja.
No ale żeby zrozumieć rekurencję trzeba najpierw zrozumieć rekurencję.
@macgar: filmowanie takie jest uzależnione od wielu czynników. np gdy oglądasz film, i scena filmowana jest "z ręki", to ten ruch kamery coś oznacza, np podenerwowanie bohatera, jakieś napięcie, szok, zaskoczenie. jeśli kamera jest np umieszczona na stabilizatorze, oznaczać to może spokój, zamyślenie. filmowcy w każdy możliwy sposób chcą pokazać emocje na filmie, także staraj się odczytywać z każdego elementu coś ważnego.
@takasobie: gowno oznacza. Polowa filmow jest ostatnio krecona w trybie "shake shake motherfucker" i sie tego wogole nie da ogladac. Chociazby ostatnio "Snitch". Polowa scen, jak by im sie zje.... stabilizator!
@informatyk: w zasadzie tak, jeśli nie robi się na green screenie. Czasami też montuje się kamerę na gripie. Ujęcia w samochodzie są trudne, ponieważ normalnie "puszczony na ulicę" aktor musiałby zajmować się nie tylko grą, ale i prowadzeniem pojazdu. Zmienne warunki za oknem mogłyby działać na niekorzyść ujęcia. Stąd właśnie taki zabieg.
Komentarze (43)
najlepsze
Czekam na dokument jak powstał ten dokument.
No ale żeby zrozumieć rekurencję trzeba najpierw zrozumieć rekurencję.
Bo zawsze w "making of" widać to czarno matowe Cayenne z tym "rusztowaniem"
Clarkson z Top Gear też chyba czymś takim kręcił swój pościg :)
Komentarz usunięty przez moderatora