Telefon na 911 młodego chłopaka któremu prasa amputowała nogę [eng]
Zapis rozmowy telefonicznej 20 letniego chłopaka któremu prasa amputowała nogę. Niesamowity spokój i opanowanie.
filoop z- #
- #
- 128
Zapis rozmowy telefonicznej 20 letniego chłopaka któremu prasa amputowała nogę. Niesamowity spokój i opanowanie.
filoop z
Komentarze (128)
najlepsze
Mi kiedyś maszyna rozharatała kolano, pełno krwi, ból jak cholera. Leżałem na ziemi, położyłem krwawiącą nogę wyżej, nie dałem rady nic uciskać. Zadzwoniłem do ówczesnej dziewczyny, głos spokojny, i było coś takiego:
- Heja, co słychać?
- A nic, czytam książkę. A Ty co robisz?
- Właśnie się wykrwawiam.
- ... Jaja sobie znów robisz.
- Nie, poważnie.
- Dobra, dobra, zadzwoń jak już wytrzeźwiejesz.
I rozłączyła się O.o
- sir, i'm not gonna die from that, my mom's gonna kill me
@jceel: Oni by chcieli głowy ucinać. Zresztą- ich alter ego też :)
Powyżej kolana czy poniżej?
@NoiseMc: O tym wypadku mówiono nawet w radio, było to jakieś 10 lat temu. Niestety nie udało mi się znaleźć w necie nic na ten temat.
Słyszałem historię o typie któremu maszyna utentegowała rękę. Gdy wieźli go śmigłowcem, uradowany chciał zaglądać w okno, bo zobaczy sobie z góry Tour de Pologne (akurat tego dnia przejeżdżało).
Tak a propos nie przestrzegania przepisow BHP. Firma, w ktorej kiedys pracowalem obslugiwala pewna duza siec hipermarketow pod wzgledem sprzedazy i obslugi serwisowej pionowych pras do makulatury. Taka prasa pionowa ma komore zgniatania, mniej wiecej wysokosci 2m i sile zgniotu takiej prasy to zazwyczaj kilkanascie, kilkadziesiat ton. Pewnego dnia, serwisanci pojechali na serwis do jednej placowki tej sieci hipermarketow, poniewaz jak im powiedziano, prasa sie zaciela i nie
współpracowników dzwonił"
B- "Nie widzę żadnych innych połączeń PP"
A- "Świetnie..Ha ha kocham tych chłopaków OK"
Bez komentarza.
Inny eksperyment, mniej ekscytujący:
goni Was psychol z nożem po mieście, albo powiedzmy jedziecie autem i ktoś próbuje napaść czy coś takiego.. .dzwonicie na policję.. 997.
We Wrocławiu nie schodzą poniżej 5 minut zanim odbiorą telefon. Kilkukrotnie poddałem się po 10 minutach.
Nikt na szczęście mnie nie gonił, dzwoniłem w sprawie zdarzeń
@Bororo:
Nie wiem jak jest we Wrocławiu (tzn. z tego co wiem tamtejsze centrum 112 dopiero się tworzy, stąd mogą pojawiać się dodatkowe problemy) ale byłem w centrum Poznańskim, które jest już niemal w pełni operacyjne i niestety winę za taki stan rzeczy ponoszą idioci którzy dzwonią tam dla jaj etc. Ponad 70% telefonów to fałszywe alarmy, żarty, głuche telefony i pomyłki. Byłem tam może z pół godziny i przez