Lokatorka gromadzi śmieci w mieszkaniu. Urzędnicy są bezsilni
![Lokatorka gromadzi śmieci w mieszkaniu. Urzędnicy są bezsilni](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_MtPXTvRj4Kjro9kaIOlo437ilCj5LmjB,w300h194.jpg)
- Sąsiadka nie wyrzuca swoich śmieci, a jeszcze inne przynosi - alarmują mieszkańcy bloku. - Zgromadziła tony odpadków. Czuć je nawet przez zamknięte drzwi. Ona tych drzwi i tak nikomu nie otwiera.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
Jest normalna, żaden żul czy kolekcjoner, tylko chyba czasem zapomina się umyć czy wywietrzyć mieszkania - starość nie radość, może nie czuje...
Zastanawiam się jak jej to powiedzieć.
1) wypowiedzenie umowy najmu. pewnie w umowie znalazłaby się podstawa "np. wykorzystuje przedmiot najmu niezgodnie z przeznaczeniem". Inna sprawa, że eksmisja nie byłaby łatwa,
2) pozew sąsiadów w związku z immisjami tzn. oddziaływaniem jednego lokalu na inne. Jak najbardziej brzydkie zapachy się tutaj łapią
3) zawiadomienie organów ścigania w związku ze spowodowaniem zagrożenia epidemiologicznego- nie wiem czy to jest przestępstwo, wykroczenie,
Z powództwem cywilnym tak źle by nie było- pół roku na oko, pewnie kobita by nie apelowała bo by nie miała pełnomocnika. Ale to mozolne, racja.
Ad 4 w przepisach jest chyba pojęcie bezpośredniego stwarzania zagrożenia dla
1. Mieszkanie może być jej własnością. W takiej sytuacji nie można jej wypowiedzieć żadnej umowy, a co najwyżej wykluczyć ze spółdzielni / wspólnoty - co w praktyce nic nie zmieni.
2. Hahaha - jesteśmy w Polsce. Chciałbyś takie sprawy załatwiać przez sprawy z powództwa cywilnego? Prędzej babka kojfnie.
3. Tutaj widzę jakąś szansę. Ale trzeba mieć szczęście do urzędników.
4. Wbrew pozorom, to jest właśnie najlepszy pomysł.