I tak już trochę za późno na jakiekolwiek zmiany. Frukty zostały rozdane. Ci którzy wygrali przetargi będą sobie błogo żyć, a ci którzy nie dopchali się do koryta upadną i znikną z rynku. Czy będzie już po co wracać do systemu wolnorynkowego, gdy konkurencja zostanie za chwilę kompletnie zniszczona?
Nawet jeśli jakiś rząd się zreflektuje, to proces odbudowy rynku będzie bardzo długi. Niestety.
Komentarze (2)
najlepsze
Nawet jeśli jakiś rząd się zreflektuje, to proces odbudowy rynku będzie bardzo długi. Niestety.