Na moim polu które dostałem w spadku po rodzicach sam za swoje pieniądze wyznaczyłem działki zatrudniony geodeta itd. Plan podziału był narzucony przez gminę myślę nic to podział to podział. Po ustaleniu granic działek przyszła kolej na drogi (plan narzucony przez gminę) ja musiałem za wyznaczenie zapłacić. Zadowolony, że już po wszystkim chciałem sprzedać działkę aż tu pewnego pięknego dnia przychodzi pismo z gminy, że muszę zapłacić ponad 6 tyś. za podzielenie
@Tantar: I co się dziwisz, że musisz zapłacić podatek za zwiększenie wartości? Przed podziałem ta ziemia była warta 2 zł za metr, gmina łaskawie pozwolila ci je podzielić i wartość wzrosla do ponad 50 zł. Czy to nie chore?
Kurcze często jest tak że budowa drogi nie dochodzi do skutku bo jakiś uparty rolnik nie zgadza się żeby mu parę cm pola zabrano albo płot usunęli, i chociaż ich pobudki pewnie są zupełnie inne i zwykle zupełnie bezsensowne, to jak później wychodzą takie kwiatki to faktycznie przestaje być takie dziwne.
@torskee: Teraz jak jest specustawa, jakby mogli to by ci dom na pół przecieli i zapłacili jak za ziemię uprawną 5 klasy i wysyłają cię do sądu cywilnego...
Ja bym teraz ze swoim geodetą postawił słupki graniczne tam gdzie ich miejsce na swój koszt, zatankował ciągnik i przeorał swoją działkę, z dokładnością co do centymetra. A potem na swojej działce powbijał solidne pale i postawił płot z pastuchem. I jak by przyjechał kierownik, to krzyknął bym do niego, podejże do płota jak i ja podchodzę!
u mnie między opłotkami ktoś miał ambicje na prawie dwupasmówkę,wywłaszczyli mnie z 20m za jakieś gówniane pieniądze i jeszcze z drugiej strony działki chcieli, zeby posadzić drzewa. Na szczęście ogarnięci sąsiedzi zapytali w porę bez ogródek: "na wsi chcesz drzewa sadzić idioto"? wyobraźcie sobie- pomogło
@trebeter: kurnik wybuduj zanim zaczną. Ci od dróg z tymi od budynków nie dogadują się, więc pozwolenie pewnie dostaniesz. W dwa tygodnie postawisz kurnik z cegły klinkierowej, z oknami drutexa, kryty gontami orła, żeby kury większa jaja dawały, i odszkodowanie za zburzenie wzrośnie kilkakrotnie
Komentarze (56)
najlepsze
k$@%a, co za kraj, powinni temu geodeczynie zabrać uprawienia jak to nic nadzwyczajnego.
W geodezji (oczywiście poza autostradami) traci się majątki całego życia za rozminięcie 5cm
To zupełnie tak jakby napisać, że człowiek zamiast 3 godzin jechał 2 kilogramy.
mogą zwrócić się z prośbą
prośbą
co k@@!a? z prośbą?
wszystkie osoby winne tej sytuacji powinny stracić pracę a poszkodowani powinni dostać odszkodowania z kieszeni winowajców.
No tak, ale to jest k@@!a polska
Ile kasy wypłacą właścicielowi gruntów jeśli gmina postawi za płotem spalarnię odpadów i ceny działek spadną z powrotem do ceny ziemi ornej?
strach sie bac