Ile kosztuje życie?

Na co wydajesz najwięcej pieniędzy? Mieszkanie? Samochód? A może przez te kilkadziesiąt lat zapłacisz więcej za jedzenie? Zapisane w ustawie budżetowej 500 złotych mandatów tylko trochę zmienia wydatki z całego życia…

[mirinda_0709]

Nikt by nie pa­miętał o dob­rym Sa­mary­tani­nie, gdy­by miał tyl­ko dob­re in­ten­cje. By przejść do his­to­rii, mu­siał mieć też pieniądze...

[azetka]

"Załóżmy, że przeciętny student kosztuje 1500 złotych miesięcznie przez 5 lat (konsumpcja jak wyżej + miejsce w wynajętym pokoju + darmowe rozrywki)."

:|

Pozdro, na ten miesiąc mam 800 zł (nie, nie mieszkam w akademiku).

[piasq]

@azetka: Muszę podliczyć moje wydatki miesięczne i powykreślać większość rzeczy ale chyba dopiero od nowego semestru jak zmienię mieszkanie. Wtedy od początku rozgłosić się z korepetycjami.

[azetka]

@piasq: pokój mam w miarę tani (400 zł), bilet semestralny, gotuję sama więc policzmy 350 (lubię dobre rzeczy, niestety :P gdyby nie jakieś moje fanaberie typu "nie jem glutenu" (co wyklucza kluski, makarony, pieczywo...) byłoby mniej), na rozrywki zostaje 50.

Nie no, w tym miesiącu dostałam od rodziców mniej niż zwykle (700 :D) i po prostu nie chcę prosić o więcej, dorobię sobie jeszcze w następny weekend, może uda mi się

[Jawoorek]

Ale bachory drogie, do osiemnastki 110.000, a gdzie dalej...

[Lk_hc]

@Jawoorek: A dalej wydatki to się dopiero zaczynają! Studia, wnuk, ślub, kredyt dziecka - w tym wszystkim bardzo często partycypują lub wręcz sponsorują rodzice!

[Tabassco]

Średnia krajowa:3832,81 brutto. Pracodawca na twoją wypłatę wydaje 4627 złotych, a po potrąceniu składek i podatku zostaje Ci 2736,68 na rękę.

To jest, aż 1890,32 zł różnicy!

Już nie dziwie się, że pracodawca nie chce dać mi podwyżki ;)

Został jeszcze rok do obrony pracy, za 10 msc zacznę zastanawiać się gdzie jechać do pracy. Coś proponujecie? :D

[teleimpact]

@TheFuckingRoses: Nie jest tak kolorowo jak myślisz.

Ponad rok temu było AMA z życia w Dubaju.

http://www.wykop.pl/link/1070261/ama-zycie-w-dubaju/#comment-9132351

[Gitaroszewc]

@Tabassco: Jeżeli kryterium wyboru jest ta podana przez ciebie różnica, to żadnego rozwiniętego kraju nikt ci nie poleci.

[corinarh]

Na emeryturę idzie mając 66 lat i żyje do 76 roku życia.

http://3.bp.blogspot.com/-TQAUKsK2Y8Q/UA1ecLKtMRI/AAAAAAAADI8/U9LgVyz6vgg/s1600/Vincent+Rostowski.jpg

[ostatni_lantianin]

Ciekawe, wynika z tego że skoro składa się z żoną na pół to zarobienie na mieszkanie wymaga około 15 lat pracy (licząc koszt zakupu mebli i remontu) bardzo to ciekawe bo, nie chce mi się wierzyć że przy obecnym etapie technologii praca jest na tyle mało wydajna że aby postawić mieszkanie trzeba 15 lat zasuwać (pierwotni stawiali szałasy w ciągu dni tygodni/ ale technika była niższa).

[p.....p]

@ostatni_lantianin: Co ma sama technologia, do ceny mieszkań? Przecież sama budowa to pikuś i koszt jaki jest można znaleźć, ale cena mieszkania to jeszcze kilka innych rzeczy. A poza tym, masz dane ile u nas się zarabia i ile kosztują mieszkania, można sprawdzić, a nawet możesz sobie zobaczyć ile zarabia się w innych krajach i ile kosztują mieszkania. Tutaj technologia nie ma znaczenia za bardzo, a ekonomia kraju.

[a.....k]

@plkwykop: mnie tam same pozwolenia kosztowały 30 tys co dla mnie jest chore

[ostatni_lantianin]

Czy ja czegoś nie rozumiem czy jednak widzę manipulację/błąd?

Co to jest oszczędności - jak kasę którą odkładam mogę doliczać do kosztów życia - skoro odłożyłem to koszt mojego życia należy o nie pomniejszyć a nie powiększyć

to samo z ZUS-em co by nie narzekać to jednak jakaś część kasy do nas wróci (zakładam że ZUS nie padnie) - a więc ta kasa zostanie wydana na jedzenie/leki a nie na ZUS

ktoś

[p.....p]

@ostatni_lantianin:

zakładam że ZUS nie padnie

Oo doktorze, leki, mamy tutaj optymistę ;)

[ostatni_lantianin]

@plkwykop: Ale jakieś założenia muszą być - w ten sposób nie da się oszacować kosztów życia bo np. za 10 lat zarobki mogą być realnie większe/mniejsze, może zmienić się długość życia, długość pracy, czy proporcje wydatków.

[Gitaroszewc]

Wszystkie takie porównania i wyciąganie z nich wniosków to bzdura.

Załóżmy, że podatki niemal znikają a ZUS faktycznie znika. I co, zarabiamy brutto tyle ile zarabialiśmy i weseli więcej mamy na rękę? Oczywiście, że k%$#a nie. Państwo wyglądałoby zupełnie inaczej a nasze dochody brutto w końcu pewnie spadłyby poniżej obecnych netto i szybko większość z nas zasuwałaby w fabrykach za 3 dolary dziennie.

[p.....p]

@Gitaroszewc:

edit: widzę że mi coś ucięło to dopisze tutaj:

przyszłą emerytura była równa dla każdego obywatela. Czyli takie minimum wystarczające do egzystencji, a jak ktoś chce więcej to musi sam o to zadbać to byłoby sto razy lepsze niż mamy teraz, ale również pod warunkiem, że te składki faktycznie trafiałby na ten cel.

PS Obecnie ZUS przewiduje, że w 2014 ich dług wyniesie 70 mld zł.

[p.....p]

@Gitaroszewc: Zabrakło mi już znaków, a chciałem jeszcze do jednej rzeczy odnieść się.

niedofinansowana budżetówka będzie skorumpowana

Czym więcej jest regulacji, czym większą rząd ma władzę to tym więcej stwarzamy pole do popisu w łapówkach. Rząd powinien mieć ograniczoną władzę.