Internet zabija czasopisma. Ja osobiście wychowałem się w domu gdzie czasopism zawsze było pełno, na stole w kuchni, w kiblu, stole w salonie, masa różnych gazet, od Focusa przez Motomagazyn, Naj, Twój Styl i CKM, a teraz łażę po znajomych to często nikt nawet jednej gazety nie ma żeby sobie do kibelka na komfortowe sranie zabrać.
Internet nie zabija czasopism. Jeśli coś jest kiepskie to po prostu nikt tego nie kupuje. A FILM już od dłuższego czasu to lipa - nie ma czego czytać, artykuły to zwykle ślizganie się po temacie i ciągłe próby robienia zmieniania pisma pod trendy sprawiło, że pisemko straciło wyraz i charakter. Mam stare numery FILMU, sprzed nastu lat. Drugie tyle stron i naprawdę było co czytać!
a w Internecie byli obecni? Czy też redakcja składała się zaprzeczających rzeczywistości dziadków, którzy myśleli ze zawsze będzie tak jak było? Że wystarczy robić to co się robiło a Internet po prostu zignorować? :>
Zarówno Film jak i Kino miały/mają dużo artykułów które są po prostu nudne. Ani tematy ciekawe ani sam artykuł nie porywał. Na półce mam parę numerów Total Film i Empire ale na nasze realia to bardzo droga zabawa... Za taką kasę to już chyba wolę sobie kupić raz na jakiś czas książkę lub album o filmie a szkoda bo te dwie angielskie gazetki są przednie.
Norma. Kto teraz kupuje czasopisma? Jest internet, a w nim wszystko. Tylko gazetki informacyjne czy polityczne dają radę a jakieś o gierkach filmach czy muzyce przechodzą ostry kryzys. Mi samemu zdarza się coś kupić tylko w podróż co by się nie nudzić.
No jeszcze krzyżówki dają radę bo niektórym to się w pracy nudzi ;)
Dla mnie nic nie zastąpi tradycyjnego magazynu czy gazety lub książki. Można sobie poczytać wszędzie, stojąc, siedząc, leżąc trzymając lekkie papierowe kartki tuż na oczyma, na tarasie w pełnym słońcu (wyświetlacze można sobie w dupę wsadzić). Lubię też mieć coś fizycznie - leży, biorę i mam co chcę bez włączania czegokolwiek, bez szukania, bez wpisywania, bez klikania w debilne, niewygodne galerie zdjęć, bez użerania się z wyskakującymi reklamami..Coś
Kupiłem kilka numerów, ale jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do tego magazynu. Nie mniej jednak nie ma się z czego cieszyć. Niedługo w kioskach zostanie tyko tele tydzień, fakt i krzyżówki.
Pierwsze słyszę o tym czasopiśmie. Nigdy nie widziałem go w kiosku. Zresztą taka okładka, jak ta z Iron Manem 3, na pewno nie zachęciłaby mnie do kupna.
Komentarze (15)
najlepsze
No jeszcze krzyżówki dają radę bo niektórym to się w pracy nudzi ;)
@thewickerman88:
Dla mnie nic nie zastąpi tradycyjnego magazynu czy gazety lub książki. Można sobie poczytać wszędzie, stojąc, siedząc, leżąc trzymając lekkie papierowe kartki tuż na oczyma, na tarasie w pełnym słońcu (wyświetlacze można sobie w dupę wsadzić). Lubię też mieć coś fizycznie - leży, biorę i mam co chcę bez włączania czegokolwiek, bez szukania, bez wpisywania, bez klikania w debilne, niewygodne galerie zdjęć, bez użerania się z wyskakującymi reklamami..Coś