Byłem 2 razy na spotkaniu z ludźmi którzy na co dzień współpracują z Chińczykami (branża odzieżowa) i z tego co się dowiedziałem , to raczej nie chciałbym z nimi pracować - notoryczne opóźnienia, komunikacja na poziomie 5-letniego dziecka, nie wspominając o różnicach kulturowych o których pewnie można by cały cykl dokumentów nakręcić. Nigdy w życiu bym nie chciał tam pracować ani żyć, choćby płacili 800 złota dziennie.
Ja jestem zwolennikiem teorii że bliższa ciału koszula więc China dla mnie mogą i upaść i nie będę się tym przejmował.Nie mogą pjąc jakim prawem pozwala się z terenow UE uciekać firmom do Chin czy innych krajów azjatyckich,Nienawidzę wszystkiego co made in China choćby nie wiem jak dobre to było (nigdy nie będzie tak dobre jak japońskie)
@lanskil: czyli trochę jest za między Polską a Niemcami- na linii rządowej czy tzw góry nieciekawie a firmy i tak robią interesy. W sumie racja,tym bardziej że ta cała szopka nie wydaje się przeszkadzać.Ciekawe wogole jest że Polacy odnajdują się w tak odleglych zakątkach nie tylko geogricznie ale i kulturowo.Długo tam mieszkasz?jak tam wogóle trafiłes?Pytam bo sam jestem emigrantem i wiem że początki są ciężkie ale to było lata temu
Komentarze (26)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora