Z jednej strony zapewne masz racje, zwlaszcza w Polsce ustawiane sa jakies debilne i z kosmosu pulapy sprzedazy do wyrobienia przez przedstawicieli czy innych natretow. I to skutkuje przejsciem jakosci w ilosc, bez wzgledu na pozniejsze konsekwencje. Niestety glownie do poniesienia przez klienta, ale w dlugofalowej perspektywie kompletnie rozkladajace najcenniejsza niemal rzecz w biznesie jaka jest dobre imie.
Z drugiej jednak mysle, ze kazdy kto w sposob rozsadny dysponuje swoimi
Komentarze (2)
najlepsze
Z jednej strony zapewne masz racje, zwlaszcza w Polsce ustawiane sa jakies debilne i z kosmosu pulapy sprzedazy do wyrobienia przez przedstawicieli czy innych natretow. I to skutkuje przejsciem jakosci w ilosc, bez wzgledu na pozniejsze konsekwencje. Niestety glownie do poniesienia przez klienta, ale w dlugofalowej perspektywie kompletnie rozkladajace najcenniejsza niemal rzecz w biznesie jaka jest dobre imie.
Z drugiej jednak mysle, ze kazdy kto w sposob rozsadny dysponuje swoimi