@n0xx: Zdaje się, że przyczyny tkwiły w innej branży - odzieżowej. Ale tak, podobno delegalizacja konopi została kupiona przez producentów ubrań, którzy mieli problem z tanim i powszechnie dostępnym surowcem, pozwalającym rozrastać się konkurencji bez dużego zaplecza.
Z drugiej strony wszelkie grupy przestępcze również miały ogromny interes w delegalizacji, dla części jest to(nielegalność narkotyków w ogóle) podstawa egzystencji.
@Falcon: Masz rację, że delegalizacja zastała kupiona tylko nie przez producentów ubrań tylko koncern chemiczny Du Pont (ten od teflonu, kevlaru, nylonu itd). Zostało to opisane tutaj.
@Artic: Heh, w sumie to polaczenie lobby przemyslu chemicznego, farmaceutycznego, bawelnianego i drzewnego. Gdzies jest dostepny dokument z lista oryginalnych lobbystow.
@Quavitor: papier, liny, powrozy, żagle, ciuchy, buty, olej, paszę, leki, ponadto miały zastosowanie w rytuałach religijnych i pogrzebowych czy w rozrywce
Infografika zrobiona przez jakiegoś gimnazjalistę, wrzucona na kwejka, a wy się będziecie podniecać. Bo pod jedynie słuszną tezę. Prawda, że konopie są lepsze, ale gimbo wykresy raczej się nie nadają jako merytoryczne źródło.
@GupiJestem: Zerknij w powiązane, tam są źródła. Ale pewnie największy i najbardziej szanowany periodyk naukowy dotyczący uprawy konopi tez jest prowadzony przez gimbusów.
"One reason for the high price of hemp pulp is the inefficient pulping processes used. Another reason is that hemp is harvested once a year (during August) [to jednak nie co 4 miesiące?] and needs to be stored to feed the mill the whole year through. This storage requires a lot of (mostly manual) handling of the bulky stalk bundles, which accounts for a high raw material cost [czyli jednak nie takie
Komentarze (156)
najlepsze
Ktoś gdzieś tam by za dużo stracił i tyle... Nie liczy się rozwój tylko zarobek.
Z drugiej strony wszelkie grupy przestępcze również miały ogromny interes w delegalizacji, dla części jest to(nielegalność narkotyków w ogóle) podstawa egzystencji.
I to marihunaen jest.
Nie ma czegoś takiego, jak "konopia". Są KONOPIE (tylko liczba mnoga, odmienia się: kogo, czego: KONOPI - tak jak "grabie - grabi")