@Suszi88: Masz rację, szkoda, że już nie mogę edytować. Jeśli jest tu jakiś moderator proszę wstawić "Akcja od 3:50" dodatkowo do opisu (warto zobaczyć moment awanturowania się - kopania w samochód policyjny, bo to doprowadziło do tego jak zareagował ten policjant).
@halmanoid: Pijany może i zachowywał się jak idiota, ale na swoje bezmyślne zachowanie ma usprawiedliwienie, bo był napruty jak bąk. Z kolei policjant był trzeźwy i powinien myśleć racjonalnie i zdawać sobie sprawę z tego, że pijany = małpa i przewidzieć skutki SWOICH czynów. Ja bym dla przykładu przewidział, że jak ma skute ręce to się nie zasłoni a głowa + beton to nie jest dobre połączenie.
Policjant zachował się nieprofesjonalnie, bo nie potrafił sprowadzić do parteru zatrzymanego w taki sposób, żeby nie zrobić mu krzywdy. Ale wydaje mi się, że nie zrobił tego specjalnie.
Około 1 w nocy, 22 kwietnia 2013, Downtown Santa Cruz, Pacific Avenue, USA. Autor filmu przejeżdżał na rowerze obok dwóch facetów siedzących biernie na ławce, w centrum miasta, w środku nocy. Podjechał radiowóz.
Na podstawie informacji ze szpitala: stan osoby, która doznała tego urazu polepsza się, może to oznaczać, że nie doszło do uszkodzeń mózgu.
I bardzo dobrze się stało, nie rozumiem czemu ludzie wypominają policjantowi co zrobił. Miał stać obok i patrzeć jak narąbany żul niszczy radiowóz? To wygląda jakby część komentarzy pisali tu dzieciaki z gimnazjum, których jedyne doświadczenie z policją to mandat za palenie koło szkoły...
@Pruderyjny: żul nie żul - człowiek. Jeśli policjant nie umie sobie poradzić z pijaczkiem bez rozp@%#$%@ania mu głowy o chodnik to jest gównem w mundurze, nie policjantem.
@dekker: Dlaczego policjant ma być nazywany "gównem w mundurze" przez jakiegoś bezkarnego fiutka który nie potrafi kontrolować tego ile pije? Lepiej, żeby pijaczek rozp!%@@!#ił łeb policjantowi prawda?
Jak by to wyglądało gdyby policja nie interweniowała w ogóle? Pewnie by albo zasnęli na tej ławce albo poszli każdy w swoją stronę. Jeszcze 50 lat temu pijanym człowiekiem siedziącym na ławce nikt by się nie zajął, dzisiaj trzeba interweniować bo to potencjalny morderca. A jak pijaczyna z 2 kolegami pije denaturat to do radiowozu go nie wezmą bo już się raz zesrał (przypadek prawdziwy) i za dużo kłopotów policji sprawił.
for fuck sake... ile im zajeło zabranie go na pogotowie.. pewnie chcieli go jeszcze na miejscu przesluchać zeby im powiedzial czemu nizszczył płytki chodnikowe głową.
Komentarze (102)
najlepsze
A co bym
Na podstawie informacji ze szpitala: stan osoby, która doznała tego urazu polepsza się, może to oznaczać, że nie doszło do uszkodzeń mózgu.
@LubieSzpinak: znikąd to się nie wzięło