@le_vampire: Nie. Kazaliby mu na początku się wylegitymować i wyciągnąć wszystko z kieszeni. Jeżeli pali - to by do paczki papierosów jeszcze zajrzeli. Potem by rutynowo przeszukali, zaprosili do radiowozu i wywieźli 2 km od miejsca zdarzenia. Gdyby próbował to robić nocą, to by jeszcze dostał 100 zł (ew. 200) za zakłócanie ciszy nocnej.
czy sugerujesz, że w Polsce obaliliby gościa na glebę, zabrali na komisariat, tam pobiliby go i zmusili do złożenia fałszywych zeznań, a woreczek z marihuaną by załatwili sami i dołączyli do dowodów, że to jego? Odwiedziliby też jego dom, przeszukali, zabrali kompa, dyski i wystawili 1 mln mandat za pirackie oprogramowanie?
@sgsman: to targowisko na którym próbował sprzedawać jest prawdopodobnie targowiskiem prywatnym... ze względu na to i na to, że to było w USA... mogli go odstrzelić bez pytania
@macandy: właśnie ja też nic nie mogłem praktycznie oglądać na YT bo się zwyczajnie nie ładowały, a u wszystkich znajomych było ok i nie miałem pojęcia co jest grane. Teraz już działa, dzięki za odpowiedź :)
Czy tylko ja myślę, że podchodzenie do policjanta w USA, pytanie slangiem o "marihuane" i następnie dość energicznym ruchem zdjęcie plecaka i zaczęcie wyciągania 'czegoś' zakrawa na brak instynktu samozachowawczego ;>?
Komentarze (43)
najlepsze
czy sugerujesz, że w Polsce obaliliby gościa na glebę, zabrali na komisariat, tam pobiliby go i zmusili do złożenia fałszywych zeznań, a woreczek z marihuaną by załatwili sami i dołączyli do dowodów, że to jego? Odwiedziliby też jego dom, przeszukali, zabrali kompa, dyski i wystawili 1 mln mandat za pirackie oprogramowanie?
Więc: NIE, nie dostałby.
odważny typek
Tak swoją drogą czekam na polską edycję i policjantów kupujących trawę.
http://www.youtube.com/watch?v=XLX75Qr5kb0