Porażka fiskusa, czyli auto z sejfem oznacza odliczenie VAT
![Porażka fiskusa, czyli auto z sejfem oznacza odliczenie VAT](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_bYlARb3DicHBTxZU0ePTNCiqAw5LAxRR,w300h194.jpg)
Podatnicy wykorzystujący bankowozy w działalności gospodarczej, której przedmiotem nie jest wyłącznie przewóz środków pieniężnych, również mają możliwość pełnego odliczenia VAT. Taki wyrok zapadł we wtorek w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie.
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
źródło: comment_oMg4wKikQx6S7O9cKsy0bpuM3ZQOO1ix.jpg
Pobierzi bardzo dobrze. Jak komuś się opłaca mieć Lambo jako bankowóz to jego sprawa. Koszt firmy to powinna być sprawa przedsiębiorcy od długopisu po nowe Lambo, aby dojechać z siedziby do oddziału.
- Pōmare III, król Imperium Bułgarii
Ale jeśli sprzedajesz usługi w oparciu o to auto to faktycznie kosztu (samochodu + paliwa) w całości nie rozliczasz,
Z wszystkim się zgadzam, ale nie z tym.
Tani kredyt = normalny kredyt i normalny zysk dla banku + dopłata z budżetu by ten zysk dla banku jakoś ukryć przed biorącym kredyt.
Tą metodą nie wspierasz biorącego kredyt, tylko bank.
i tak rząd na tym zarobi.
Zarobi dealer samochodów, stary samochód ktoś kupi, znów zarobi skarbowy, itd, itd.
Wcale nie jest tak powiedziane do końca, że rząd na tym tylko traci.
I wyjaśnimy sobie (po raz kolejny) ten VAT
- KAŻDY kto prowadzi działalność gospodarczą, jest vatowcem, i kupuje narzędzie/towar/usługę/paliwo/auto itp - POWINIEN mieć
@DamianPabianice: 57k. Jezeli chodzi o bankowoz to mozna odliczyc calosc (o to cala afera) normalnie mozna odliczyc max 6k (prawie 10x mniej)
...bo nie ma sejfu :)