Wspaniały film promujący Wrocław
dir. D.Szermanowicz, L.Tunikowski dop. K.Kozłowski, K.Płocki vfx. MINT Visual Effects prod. Grupa13 Shot on PMW-F3 ( S-log ) + PIX240
fifiak z- #
- 137
dir. D.Szermanowicz, L.Tunikowski dop. K.Kozłowski, K.Płocki vfx. MINT Visual Effects prod. Grupa13 Shot on PMW-F3 ( S-log ) + PIX240
fifiak z
Komentarze (137)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiesz jak to jest, przyjadą ludzie z zadupia, jakichś szarych dziur, zerwą sie ze smyczy i wielki zachwyt. Wrocław jest przeciętny w najlepszym wypadku. Niektóre osiedla na obrzeżach miasta wyglądają jak trzeci świat. Śródmieście (poza rynkiem) też nie wygląda najlepiej. No, ale jak ktoś nie widział nigdy w życiu kamienicy to będzie się podniecał.
Syf, korki, oprócz paru odnowionych budynków to rudery, blokowiska w centrum,
komunikacja miejska do bani, przepełniona, nie ma dobrych restauracji na normalna kieszeń, albo gyros albo drogo,
poza rynkiem i ostrowiem tumskim nic nie ma do oglądania, jeden dzień góra i spieprzać jak najszybciej.
Ja chciałbym jeszcze w tym filmie zobaczyć jakież to światowe imprezy odbywają się na stadionie, jak świetna jest ta zdywersyfikwoana komunikacja i jak wyglądają drogi w centrum, które prowadzą np. do reklamowanych firm; Mickiewicza, Curie-Skłodowskiej.
Fak, turysta zachwyci się Rynkiem, zoo, ogrodami, restauracjami. Mieszkaniec natomiast widzi cały syf na codzień.
PS Mnie też Wrocław skusił 16 lat temu, przeprowadziłem się
1. nie ma korekty barwnej
2. napisy fajne, ale monotonne
3. jak widziałeś pierwszą minutę, to widziałeś wszystko
Na plus:
- dobrze wybrane miejsca
- przyjemny dla oka
- spójne graficznie (linie, kropki, napisy)
Ale uwierzcie lub nie, film zrobiony albo przez pół-amatora albo od niechcenia.
a) przydługawy
b) tłumaczony "na kolanie".