@Ian: Ateiści mają cel aby żyć bo to jest jedyne co posiadają. Wierzący już ten interes mają trochę wypaczony, bo tak naprawdę czekają na śmierć i lepsze życie po nim.
Nie jesteśmy twoją prywatną armią. Poza tym koleś to klasyczny hipokryta. Za 10 lat nawróci się na buddyzm i tak samo będzie się odżegnywał od chrześcijaństwa. Trawa po drugiej stronie rzeki jest zawsze bardziej zielona. Nowe jest piękne, do czasu aż przestanie być nowe.
@brass: Jako niewierzący obiektywnie muszę stwierdzić, że nie widzę nic złego w chrześcijanach. Może i wierzą w dziwne rzeczy, ale nie boję się do nich odwrócić plecami.
Komentarze (84)
najlepsze
Więc jak na moje oko, to jest wręcz odwrotnie.
Rozmawia z facetem krytykującym islam, jak on się boi.
Pierwsze o czym myśli, to strach.
Jak się trzęsie ze strachu, jaki jest przerażony.
Banda dekadenckich tchórzy.
Nie jesteśmy twoją prywatną armią. Poza tym koleś to klasyczny hipokryta. Za 10 lat nawróci się na buddyzm i tak samo będzie się odżegnywał od chrześcijaństwa. Trawa po drugiej stronie rzeki jest zawsze bardziej zielona. Nowe jest piękne, do czasu aż przestanie być nowe.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zacząłeś nieźle, ale jak napisałeś:
To troszkę cię poniosło.
Komentarz usunięty przez moderatora