@damianpiwowarski: Statystyka pokazuje że dla sądy najbardziej zdegenerowana matka jest właściwszym rodzicem do opieki nad dzieckiem niż najlepszy ojciec.
@IF22I, @damianpiwowarski: tak właściwie to czemu za celowe oskarżenie o niepopełnione przestępstwo w celu uzyskania osobistych korzyści nie ma kary takiej jak za przestępstwo o które się oskarżyło? Wystarczyłby przepis analogiczny do kary za usiłowanie (art. 14 KK) i tyle. Inaczej się oskarża byłego o pedofilię gdy grozi za to grzywna, inaczej gdy 10 lat więzienia.
Mój kumpel w pracy powtarzał mi parę razy dziennie, codziennie przez prawie dwa lata: "Chłopaku, nie żeń się, nie żeń się chłopaku". Wiedział, co mówił, bo przemawiało przez niego samo życie.
Do czego to doszło, że człowiek musi udowadniać swoją niewinność...
Kara za takie fałszywe oskarżenie z premedytacją powinna być surowa, dużo wyższa niż nawet za dane przestępstwo, bo fałszywe oskarżenia podważają cały sens istnienia wymiaru sprawiedliwości. Ofiara pobicia ma przynajmniej wsparcie społeczne, a ofiara fałszywego skazania oprócz niesłusznej kary staje się jeszcze wyrzutkiem społeczeństwa pogardzanym przez wszystkich.
Generalnie uważam, że dobrą praktyką jest nagrywać wszystkie ważne rozmowy i spotkania, czy to natury kłopotliwo-prywatnej, czy biznesowej. Sam tak często robię. Zwykle nie wykorzystuje tego nigdzie, ale zawsze w razie czego mam podkładkę jak było. Zwłaszcza, że człowiek człowiekowi człowiekiem jest.
@Sad_Statue: ludzie tak zawsze, jak i teraz, w róznych kulturach są tacy sami - dobrzy, źli, neutralni i wszystko pomiędzy. Nie widzę nic dziwnego w tym, że staram się dbać o własne bezpieczeństwo i interes chroniąc się przed tym procentem nikczemników.
Jestem ciekaw co na ten temat powiedzą feministki. Może, że kara tej pani się nie należy bo 'przecież tak sobie gdybała'? Ta wiadomość idealnie pokazuje, jak można komuś spieprzyć życie na całej linii przez domniemanie czegokolwiek (kobieta mówi, że ją bije mąż, ma podbite oko, to oczywiście sprawa jest przecież jasna...).
@dokurobey: Niech wtedy ona nagra takie zdarzenie. Łatwiej i sensowniej jest nagrać przestępstwo i udowodnić winę, niż zmuszać kogoś żeby nagrywał wszystko inne i udowadniał niewinność.
Nie bez powodu od tysięcy lat domniemywa się niewinności. Dokładnie z tego samego powodu wymaga się od naukowca dowiedzenia poprawności swojej teorii, a nie od całego świata udowadniania mu że nie ma racji.
@malcio: dyktafon za 400zł wytrzymuje 24 godziny nagrywania na baterii, tylko problem jest taki, że trzeba mieć zewnętrzny mikrofon, żeby swobodnie go trzymać w kieszeni
@the_qwert: No wiesz, pragnę jedynie zauważyć, że to Stany. A według niektórych, nie ma bardziej cywilizowanego kraju. I oto w tym 'cywilizowanym kraju' żona chciała udupić męża, a ten musiał udowadniać to, że jest niewinny.
Wystarczy byle pierdoła, pomówienie i już bracie nie wygrasz. Wezmą Cię za dupę i dociekaj, że jesteś niewinny.
@dawmozilla: Wiele jest, ja się sądzę z taką jedną babą, ponieważ mamy "na pieńku" to zadzwoniła do mnie i powiedziała, że zgłosi na policję, że ją okradłem... Co oczywiście nie miało miejsca
@alan11: nawet jeżeli nagrywam bez jego zgody to może być użyte jako dowód w sądzie. Dowód nielegalnie zdobyty ciągle jest dowodem. Musze ogarnąć swój telefon bo mam jakiś głupi kernel fabryczny który nie pozwala na normalne nagrywanie rozmów
Komentarze (63)
najlepsze
Powinny być za to sowite kary.
@damianpiwowarski: Statystyka pokazuje że dla sądy najbardziej zdegenerowana matka jest właściwszym rodzicem do opieki nad dzieckiem niż najlepszy ojciec.
Kara za takie fałszywe oskarżenie z premedytacją powinna być surowa, dużo wyższa niż nawet za dane przestępstwo, bo fałszywe oskarżenia podważają cały sens istnienia wymiaru sprawiedliwości. Ofiara pobicia ma przynajmniej wsparcie społeczne, a ofiara fałszywego skazania oprócz niesłusznej kary staje się jeszcze wyrzutkiem społeczeństwa pogardzanym przez wszystkich.
po pierwsze nigdy nie powinna być łamana zasada domniemania niewinności
ale nie, jak kobietę krzywdzą to można podstawowe prawa nagiąć...
czyli tak jak jest w sprawach o molestowanie...
http://www.wykop.pl/link/1433833/rozwod-po-polsku-zona-powiadomila-prokurature-ze-jej-maz-molestowal-corke/
Nie bez powodu od tysięcy lat domniemywa się niewinności. Dokładnie z tego samego powodu wymaga się od naukowca dowiedzenia poprawności swojej teorii, a nie od całego świata udowadniania mu że nie ma racji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czajniczek_Russella
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080915/AKTUALNOSCI/654001030
Wystarczy byle pierdoła, pomówienie i już bracie nie wygrasz. Wezmą Cię za dupę i dociekaj, że jesteś niewinny.
Tyle ode mnie, dobranoc.
Komentarz usunięty przez moderatora