10 angielskich słówek, których nie uczą w szkole!
Chociaż w szkole nie nauczą cię wielu przydatnych rzeczy, w dobie wielkiej emigracji Polaków, lepiej wiedzieć. Ja jeszcze dodam ze swojego doświadczenia, że odkurzacz to nie "Vacuum cleaner" tylko "Hoover", a "Pint" [paint] to to samo co "beer" czyli "piwo"
Framejobs_optyk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Zazwyczaj stosowana w odniesieniu do piwa.
- Go for hoover.
-what? [łot] :)
- go take hoover...
-whats hoover?
Sprzątaczka pokazała mi odkurzacz, na co ja:
-aaaa, vacuum cleaner.
-What???
no i mnie zagięło...
PS. byłem w Szkocji. jesli to robi jakąś różnicę :)
Cóż, język się internacjonalizuje. W LO nas uczono, że hoover to us-english :)
np "one hundred" w szkole uczyli wymawiać jako "łan handred" a tam poprostu "łon hundred"
i ze słowkiem "funny" jest problem bo jak tam wymowisz je jako "fanny" to dla nich znaczy tyle co "c#pka"
więc nie radziłbym komus powiedziec "you are funny" ze złym akcentem :)