Jestem opluwanym przez Pana drogowcem
Bbezpośrednio uczestniczę w zimowym utrzymaniu dróg. Opowiem jak to wygląda w praktyce i odpowiem na pytanie jak wygląda prawidłowe działanie służb drogowych. "Zima zaskoczyła drogowców" - to mit!
slaveck z- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Polska lat 50 - 90 - ZERO opon zimowych a zamiast nich miernej jakości opony wielosezonowe - auta jeździły, dojeżdżały - takie były czasy.
Proponuję wydawać prawa jazdy takim 'kierowcom' na sezon letni skoro nie potrafią sobie radzić zimą,
Drogi krajowe i inne ważne z punktu widzenia transportu powinny mieć priorytet w odśnieżaniu, a raczej w posypywaniu solą.
Drogi gminne, osiedlowe i wszystkie innej ostatniej kategorii - jedynie odśnieżanie w przypadku bardzo ostrocyh opadów śniegu i płotki tam gdzie to konieczne. Tutaj nie ma potrzeby sypania solą, 60 km/h to odpowiednia prędkość na wsiach, a na osiedlach czyli strefach zamieszkania obowiązuje 20 km/h i wydaje mi się, że nawet jakby było 50 cm śniegu to da się spokojnie przejechać.
Także
Godzina druga w
Nie wątpię, że często nie z ich winy nie widać efektów ich pracy.
Nie wątpię, że są przygotowani i na bieżąco śledzą sytuację.
Ale
zima nie zaskakuje, bo w UK nie ma zimy :)