Tłumaczenie dla osób, które w szkole miały mongolski:
"Wczoraj ustawiłem na frontowym ganku mojego shotguna i dałem mu sześć naboi. Ponieważ nie ma nóg, położyłem go na wózku aby mógł się swobodnie poruszać.
Kiedy mnie nie było listonosz dostarczył mi listy, dziewczyna wyprowadziła psa na spacer po ulicy oraz dość sporo samochodów zatrzymało się przy znaku stop na mojej ulicy.
Po 10 godzinach sprawdziłem broń. Shotgun nie wyjechał na zewnątrz i nikogo
Jak zwykle przy znaleziskach o broni jest duże nasycenie pierdół. Porównanie noża do broni palnej jest w ogóle z dupy. Nóż tak jak i ręce nie służą do zabijania, to że ktoś je do tego wykorzysta ma znaczyć, że broń stworzona do zabijania do tego nie służy? Jeśli masz broń do obrony ale boisz się jej użyć to daj sobie spokój. Nie dość, że zginiesz to jeszcze z własnej broni. Powód do
@cinq: Mi wystarczy, że do tej pory nie było przypadków, że jakiś dzieciak przyniósł broń do szkoły i strzelał do wszystkich, albo żaden dresik nie wyskoczy z gnatem po komórkę czy pieniądze.
Nie ma szerokiej dostępności do broni, to nie ma takich przypadków.
Komentarze (143)
najlepsze
"Wczoraj ustawiłem na frontowym ganku mojego shotguna i dałem mu sześć naboi. Ponieważ nie ma nóg, położyłem go na wózku aby mógł się swobodnie poruszać.
Kiedy mnie nie było listonosz dostarczył mi listy, dziewczyna wyprowadziła psa na spacer po ulicy oraz dość sporo samochodów zatrzymało się przy znaku stop na mojej ulicy.
Po 10 godzinach sprawdziłem broń. Shotgun nie wyjechał na zewnątrz i nikogo
W takim wypadku nie idź do kuchni bo może masz tam trochę saletry.
Nie ma szerokiej dostępności do broni, to nie ma takich przypadków.
Dlatego jestem przeciw.
"guns dont kill people... e e. i kill people - with GUNS!"
/pol/ i /k/ maja wiecej takich obrazkow
Komentarz usunięty przez moderatora