Sąd wypycha sprawę sędziego, co jechał po kieliszku i zaatakował policjanta.
Po trzech latach prawnych przepychanek w końcu miał zacząć się proces sędziego, który jechał pijany i zaatakował policjanta. Tymczasem sąd w Stalowej Woli wypchnął sprawę z powrotem do prokuratury, aby m.in... przepisała odręczny protokół na maszynie
A.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
No i jeszcze te immunitety czyli stawianie jednego obywatela ponad innych, pozwalając mu bezkarnie robić to czego prawo zabrania.
@Dimzard: