Antek i Frantek chcieli jechać na wycieczkę do Australii i namawiali Grzesia, żeby jechał z nimi, ale Grzesiu był skąpiec i nie chciał lecieć. Antek i Frantek w końcu Grzesia namówili, ale ten od razu im powiedział: „Na żadne imprezy mnie nie zabierajcie, bo i tak z wami nie pójdę”. „No dobra” - powiedzieli. Rozbili się z namiotem gdzieś nad rzeką i Antek z Frantkiem mówią do Grzesia: „Grzesiu, chodź z nami
Komentarze (21)
najlepsze
ja wiecej niz 120zl chyba bym nie dal...