Awantura o Kasę - podpowiedź z widowni i honorowe zachowanie drużyny mistrzów.

Kilka dni temu mogliśmy się wszyscy pośmiać z pewnego ciekawego licytowania drużyny żółtych. Warto chyba jednak przypomnieć o wiele ciekawszą i bardziej godną uwagi sytuacji, która miała miejsce podczas inne odcinka. Bez spojlera - zapraszam do oglądania.

[krasnal-slawek]

no to który pierwszy się zrzeka bordo? ;)

[s.....k]

gupie baby

[maqs7]

Na ATM Rozrywka są powtórki w tygodniu;)

[pioterhiszpann]

Te powrótki zawsze mnie smieszyły, gadają jak pijani ;p po za tym widze ze wiele ludzi przypomniało sobie o tym teleturnieju :)

[j3d1]

Bez sensu, ciekawe czy jakby podpowiedź była zła to czy drużyna odpowiadająca mogłaby złożyć reklamację, że ktoś z widowni źle im podpowiedział i chcą nowe pytanie. Jeszcze zrozumiem gdyby to było pytanie otwarte, ale w przypadku 4 wariantów każdy z widowni może krzyknąć cokolwiek, np. drużyna przeciwna mogłaby mieć podstawionego człowieka, który by źle podpowiadał. I co wtedy?

[papiez_]

ale kapitan zielonych mówiąc, że nic nie słyszeli co chwile drapie się w nos, strzela palcami, dotyka twarzy itp :D wiem, że to może o nicyzm nie świadczyć, bo sam czesto mówią pocieram no, ale jednak jakieś oznaki blefu widać

[wjtk]

Zakończenie totalnie bez sensu. Dostali podpowiedź i jeszcze wygrali program ;p. Dobry przykład co znaczy presja otoczenia - czarni zwrócili uwagę bo zostały złamane zasady a finalnie sami przegrali.

[Neutrin]

Jaka reżyserka xD

[kaczart]

Toż to żadna awantura jak wszyscy tacy grzeczni i honorowi.

[JasFasola]

Przyjechaliśmy tu żeby dobrze się bawić.... .Po prostu Świat nie widział takiego ubawu. Oto jak ludzie przyjmują za własne frazesy zasłyszane w tv. Te pazerne babsko choć budzi niechęć, przynajmniej niczego nie udaje.