Słyszysz rozmowy sąsiadów? Zobacz jak możesz wyciszyć mieszkanie

Cienkie ściany o kiepskiej izolacyjności akustycznej to utrapienie szczególnie w starszym budownictwie. Jeśli nie szkoda nam kilku centymetrów przestrzeni, warto wykonać dodatkową izolacje akustyczną.

[thewickerman88]

"Cienkie ściany o kiepskiej izolacyjności akustycznej to utrapienie szczególnie w starszym budownictwie." No chyba poj$!@ło. Mieszkałem w różnych miejscach. Kamienica, komunistyczny blok, akademik, ale dopiero jak przeniosłem się na w miarę nowe osiedle to zobaczyłem jak potrafi się nieść dźwięk przez ściany. Ciągle słyszę który sąsiad słucha muzyki, który opieprza dziecko a który właśnie zabawia się ze swoją dziewczyną.

[w.....g]

@thewickerman88: a który sika w wodę :)... łatwiej i taniej jest wyciszyć ściany korkiem technicznym (można go malować), łatwiejsze w położeniu i utrzymaniu, a i łatwiej coś do ściany przyczepić niż do konstrukcji GK

[reaktiv]

@thewickerman88: Dokładnie. Mieszkam w bloku, który został wybudowany w 1990 i jedynie jak dźwięk się niesie z mojego pokoju, to korytarz. Przez ściany nic nie słychać. Natomiast u mojego brata, który mieszka w bloku z 2010, zbudowanego jakimiś śmiesznymi płytami jedno częściowymi, to słychać wszystko. Raz myślałem, że ktoś otwiera zamki w drzwiach, a to sąsiadka wchodziła do siebie. Dźwięk się tak tam niesie, że wszystko słychać.

Nigdy w życiu

[kabiz]

Najlepiej pomaga życie w słuchawkach bezprzewodowych. Tylko tych słoniowych nóg sąsiadów i trzaskania drzwiami nie da się wyciszyć. Czasem myślę, że niektórzy są zrobieni z ołowiu. W sumie i tak mam nieźle bo studenci hałasują kilka mieszkań dalej.Tylko czasem wieczorem słychać jak grają w piłkę. Myślę, że chamstwo, egoizm i głuchota są zakodowane w genach. Hałas jest jak łyżka dziegciu zatruwająca beczkę miodu. Stu cichych cierpi przez jednego głośnego. Można się odgrodzić

[kabiz]

@p4trykx: Też mam sąsiada który pali na balkonie a dym leci do mnie. Gorsze jest jednak gdy gotuje mięso dla psa (koszmarny smród) albo smaży cebulę (chyba kilka kilo na raz bo tak capi). W dodatku robi to późno - 23-1 w nocy. Jednak bas jest gorszy, bo nie pomaga zamykanie okien, stopery, słuchawki - przez wszystko się przedrze. Czasem marzę do wyprowadzeniu się w jakieś bezludne miejsce, ale na

[p4trykx]

Od hałasu jest chyba najtrudniej

@kabiz: jeszcze trudniej od zapachu, jak ci sąsiad okno niżej pali p-------y latem

[h.....n]

No ... Nie ma to jak dobrze napisany artykuł. Szkoda że brakło paru "detali"....

A) Jak przykręcimy stelaże do ściany w środek damy wełnę to nic nie da ... Materiały stałe doskonale przewodzą fale dźwiękowe. Dużo lepiej niż powietrze. Prędkość dźwięku w betonie to 3800m/s.

B) Podczas instalacji stelaża należy zastosować wibroizolatory które oddzielą drgającą ścianę od naszej konstrukcji. Inaczej drgania ściany zostaną przeniesione na płyty które wyemitują hałas do pomieszczenia.

C)

[elineusz]

@haloween: Folia akustyczna kojarzy mi się z folią bezbelkową - jak się strzela to dźwięki się wydobywają ;)

[p4trykx]

@haloween: możesz trochę rozjaśnić z tej wibroizolacji. Ja myślałem, żeby dać taką piankę jak jest pod panele pomiędzy stelaż a podłogę i sufit. Czy może jest coś innego powszechnie dostępnego?

[przebrzydlak]

Wyciszyłem w ten sposób dwie ściany, które dziele z sąsiadami... wełna akupłyta 5cm + gk na stelażu... w sumie wszystko ma ok 9 cm grubości. Niestety za dużo to nie dało. Dużo mniej słychać rozmowy, ale szum wody niesie się dalej po sąsiadujących ścianach.

Dużo lepszy byłby efekt, gdyby takie wyciszenie zrobić od strony powstawania hałasu czyli w moim przypadku to w łazience sąsiada ;-)

[nocnica]

@przebrzydlak: Bo takie wygłuszanie nie działa na dźwięki o niskiej częstotliwości. Dlatego np. basy dochodzące z mieszkania mojego sąsiada bardzo pięknie rozchodzą mi się po całym mieszkaniu (a szczególnie wyraźne są, o dziwo, nie w pokoju bezpośrednio sąsiadującym z mieszkaniem tego pacana, ale w drugim pokoju przylegającym do tego pierwszego) i choćbym opierdzieliła całe mieszkanie najróżniejszymi wyciszaczami, to i tak niewiele mi to da. Szczerze, to rozmowy czy dźwięki NORMALNEJ

[nocnica]

@outkay: Dzięki za radę :)

[Hejkumkejkum]

Tylko problem polega na tym, że już wyciszenie u mnie niewiele da w sytuacji gdy sąsiad ma źle zamontowane tandetne panele co dotyczy większości mieszkańców bloków i jego dzieci robią przebieżki po całym domu waląc taboretami i kulfonami w twardych pantoflach wydobywając z siebie nieludzkie dźwięki.

Walenie drzwiami, stale coś upada na podłogę, dzieciak rzuca zabawkami, sąsiad ma jakieś niepełnione ambicje perkusisty bo codziennie rano wystukuje rytmy waląc nogami w podłogę lub elementy

[M.....t]

Żeby tylko rozmowy...

[Wintermute]

@Mkbart: weź mnie, weź mnie, yyyhhhyyyyyy , yyyyhhyyyyyyyy, yyyhhhyyyyyy..ona tańczy dla mnieeee jeeeeeeeeeeeeeeeebał cię pies, je*ała cała wieś....

Najlepsza metoda to bardzodużejmocygłośniki i ciężki metal w momencie kiedy sąsiedzi hałasują.

Albo MEGABASS skierowany w ścianę sąsiada. Tylko dobry i 10..20Hz ;)

[elineusz]

@Wintermute: Piecyk od gitary basowej ;) łatwiej pożyczyć ;)

[pokusof]

No dobra, nam ubędzie m3 po wyciszeniu a sąsiad tylko na tym skorzysta.

[gardan]

A co zrobić, jeżeli słyszy się sąsiadów z dołu? Taki numer z podłogą chyba nie przejdzie.

[marcin23]

@elineusz: ja się podepnę i zadam pytanie: jak uszczelnić takie dziury? Są to rurki CO od głównego pionu i słychać przez nie sąsiadów. Ma ktoś jakiś pomysł?

[lokers86]

@marcin23: pianką montażową

[graczu]

Szybciej by było potruć bądź zagazować sąsiadów.

[maakumba]

Większym problemem jest wyciszenie sufitu. Niestety moi sąsiedzi z góry po ostatnim remoncie tak zrobili podłogę, że słychać nawet psiknięcie. Wełna na stelażu pod sufitem średnio pomogła.

[Bolerro]

@maakumba: U mnie słychać tylko jak łóżko wali w podłogę i dochodzącą sąsiadkę."Finiszuje jak karabin maszynowy..."