Rozmowa z urzędnikiem, oficjalnym przedstawicielem lubelskiego e-sądu.
– Na jakiej więc podstawie rozpatrzyliście sprawę? – Na podstawie deklaracji powoda, że ma od dowody. – Nie weryfikujecie, czy powód mówi prawdę? Nie żądacie okazania dowodów? – Nie
T.....r z- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
Nie e-sądy tylko postępowanie bodajże upominawcze.
To naprawdę niedużo, zwłaszcza jak np nie masz szmalu.
To strony - tylko i wyłącznie - ma obchodzić rozstrzygnięcie, a nie organy. Panuje tu zasada odwrotna niż w procesie karnym.
My już wiemy, że tak działa. Ale najważniejszym problemem jest brak prawa do obrony, bo jak się ma bronić (odwołać) człowiek, który nie wie o tym, że dostał wyrok?
Komentarz usunięty przez moderatora