"W połowie 2011, Mount Everest zginęło ponad 216 znanych alpinistów.Obszar powyżej 26.000 stóp nazywa się "strefa śmierci", gdzie oddech świeżego tlenu jest..."
Nienawidzę takiego totalnego chaosu w wypowiedziach. Trochę logiki, interpunkcji i spójności nie zaszkodzi.
@HaczuPikczu: Sporo o Evereście czytałem i trochę też filmów obejrzałem.
Prawda jest taka, że kto to kochał - to kochał. Niestety od jakiegoś czasu góra ta stałą się miejscem przyciągającym milionerów którzy podjarali się wspinaczką kilka lat wcześniej, i zapragnęli zdobyć Everest. Kto bogatemu zabroni?
Ostatnia bezpieczna godzina, w której można spróbować podbić szczyt z ostatniej bazy to 9:00 rano. Niestety bogate kretyny, potrafią wyjść nawet o 16:00. Potem się dziwić
@HaczuPikczu: podobna sytuacja jest z nurkami. W niektórych miejscach są całe podwodne cmentarzyska. A co do himalaistów, jednej strony za wysoko i za duże ryzyko, a po drugie z takich gór schodzi się tylko o własnych siłach.
To znalezisko i tak chyba będzie przykładem na to, jak opis znaleziska wyglądać nie powinien...
Dorzucę więc i swoje uwagi, bo chyba nikt nie zwrócił na to uwagi: czemu podajesz wysokość w "stopach" a nie w cokolwiek nam w tym kraju mówiących "metrach" i "kilometrach". Wiem, że niby każdy (?) wie, że stopa to ok. 30cm, ale liczba typu 26.000 stóp mało komu w promieniu kilku tysięcy kilometrów powie cokolwiek. Ok, przeliczyłem:
Komentarze (59)
najlepsze
Dobrze, ze napisałes "martwych", bo myślałem, że chodzi o ciała żywe.
źródło: comment_tmLCpgsX1SZM7PqeYFNMPEQ1uyVtfvMA.jpg
PobierzA na Kaszubach giną Volkswageny.
Poucz się angielskiego, zanim następny raz wrzucisz taką głupotę tutaj...
jest...? Dzięki za zajebisty opis.
może dlatego że poprzedni wykop jest sprzed 2 lat, a na wykopie są nowi użytkownicy którzy być może nie widzieli tamtego starego? ;)
Nienawidzę takiego totalnego chaosu w wypowiedziach. Trochę logiki, interpunkcji i spójności nie zaszkodzi.
Komentarz usunięty przez moderatora
Prawda jest taka, że kto to kochał - to kochał. Niestety od jakiegoś czasu góra ta stałą się miejscem przyciągającym milionerów którzy podjarali się wspinaczką kilka lat wcześniej, i zapragnęli zdobyć Everest. Kto bogatemu zabroni?
Ostatnia bezpieczna godzina, w której można spróbować podbić szczyt z ostatniej bazy to 9:00 rano. Niestety bogate kretyny, potrafią wyjść nawet o 16:00. Potem się dziwić
Dorzucę więc i swoje uwagi, bo chyba nikt nie zwrócił na to uwagi: czemu podajesz wysokość w "stopach" a nie w cokolwiek nam w tym kraju mówiących "metrach" i "kilometrach". Wiem, że niby każdy (?) wie, że stopa to ok. 30cm, ale liczba typu 26.000 stóp mało komu w promieniu kilku tysięcy kilometrów powie cokolwiek. Ok, przeliczyłem: