@aleandra @erwit @bardzospokojnyczlowiek może dołożę jeszcze taką ciekawostkę historyczną, na tym dworcu w 1913 spotkali się car Mikołaj II oraz cesarz Wilhelm II.
Wybudowany w 1924 roku,neobarokowy dworzec PKP w Sierpcu.W czasie wojny stacja była intensywnie wykorzystywana przez okupanta.Do końca 1988 roku Sierpc był prawdziwą enklawą parowozową, bowiem stacja nie posiadała na stanie ani jednej lokomotywy spalinowej i ruch we wszystkich 4 kierunkach praktycznie w 99% opierał się na parowozach. Była to jedyna taka stacja na Mazowszu.Na stacji Sierpc kręcono sceny do filmu "Generał Nil", a Sierpc udawał Białą Podlaską. Oprócz tego stację wykorzystywali twórcy
Gdańsk Oliwa na sprzedaż? Przecież ten dworzec to ruina, więc kto by chciał to kupić? Podejrzewam, że jeśli miasto tego nie kupi, to nikt nie będzie go chciał.
Poza tym z tego, co niedawno mówił rzecznik PKP zrozumiałem, że mają sprzedawać dworce nieczynne, a tam zatrzymuje się dość sporo pociągów.
@progressshock: Z PKP jest ten problem, że przed podziałem było źle, po podziale jest jeszcze gorzej. Moloch, gdzie jest kogo zatrudniać (po podziale stanowisk jest jeszcze więcej). Podejrzewam, że po prywatyzacji PKP zaczęłoby generować zyski. A tak ciężko cokolwiek ruszyć, bo zaraz strajki itp. itd.
Niemniej dobrze wiem, że w przypadku PKP problem jest mocno skompliwany. Infrastruktrura, tabor, kiepska sytuacja finansowa, mocne związki zawodowe - jednym słowem kocioł. Wszyscy straszyli, że
@Duri: Ogromne problemy stwarza podział PKP, prywatyzacja miała zrobić dobrze, a jest gorzej niż kiedykolwiek. Obecnie właścicielem jest PKP Cargo które nie jest wstanie tego utrzymać. Uważam, że problem rozwiązać by mogło powrotne upaństwowienie i połączenie wszystkiego w jedną spółkę, ceny i tak są wysokie, a pomogłoby to takim zabytkowy dworcom oraz nie było by kolizji pociągów (obecne są za pewnie skutkiem bałaganu w komunikacji między spółkami)
@KingXhmo: To, że dworzec jest zamknięty nie oznacza, że pociągi nie stają na stacji, na której dworzec się znajduje. Więc w teorii jest szansa na uruchomienie w takim miejscu sklepu, gastronomi czy punktu usługowego.
@Woody_90: Ja do Okartowa jeździłem przez 15 lat na obozy harcerskie :) Masz rację, wycieczka pociągiem do Mikołajek lub do Ełku, parową ciuchcią z piętrowymi wagonami, to było coś tak urokliwego że zostaje w pamięci do końca życia.
Ogólnie te stare stacje na linii Czerwonka-Mrągowo-Ełk są zwykle bardzo ładne i klimatyczne; szczególnie ładnie wygląda(ła) stacja w Okartowie; byłem na na rowerze w zeszłe lato. Szkoda, że na Mazurach mają być zlikwidowane (de facto) wszystkie linie kolejowe oprócz tych łączących Olsztyn z dużymi miastami...
@Ghost81pl: Zależy od lokalizacji dworca. Jeżeli znajduje się przy czynnej linii kolejowej, na stacji, na której zatrzymują się pociągi to można tam urządzić punktu usługowe czy gastronomiczne, a nawet kasy - to co nie opłaca się PKP może opłacać się Tobie. Jeżeli linia jest zamknięta, a pomimo to lokalizacja i np. dojazd jest dobry to można tam urządzić restaurację, hotel, pub i podobne. Dużo jest jednak czynników,
W Hrubieszowie od ładnych paru lat z dworca zrobiony jest dom weselny, więc PKP chyba się jeszcze nie zorientowało, że ich dworzec już od lat nie jest ich dworcem ;D
Ja wiem co bym tam zrobił jak bym miał więcej kasy jak rozumu: kupił przy czynnej lini kolejowej i ustawił makiety 20mm szybkostrzelnych działek PL z samo obrotowym mechanizmem i "strzelał" flashem do przejeżdżających pociągów i fotografował ludzi miny w pociągach :-)
I dobrze, po co im te w większości rudery. Jak ktoś kupi to może chociaż zagospodaruje, a nie stoją przy torach i straszą. Nie ma co być sentymentalnym. Czasy się zmieniły. Na takich małych stacjach wiejskich, gminnych czy nawet niektórych miejskich poniżej 20 tys wystarczy poczekalnia, żeby przed deszczem, mrozem się schować, ewentualnie poczekalnia z ubikacją i kasą. To nie te czasy jak za PRL, że dworzec był najważniejszym budynkiem w mieście
Spoko, Niemry i Ruski kupia...Swoje pociagi takze wprowadza a polaczki beda sie cieszyly ze tak dobrze sie nimi jezdzi...Od paru lat akcja sabotazu PKP trwa by Niemcy czy Ruscy mogli PKP Cargo *(przynoszaca wielkie zyski-czesc PKP) kupic bo lud glupi i da sie oglupic ze PKP to jedno i to samo ;p. A ze trzeba stac w jednej kolejce po 30 osob to i opinia sie niesie a akcje spadaja i mniej
Komentarze (101)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Podpory nieistniejącego wiaduktu Olimpijki nad planowaną północną odnogą CMK
Poza tym z tego, co niedawno mówił rzecznik PKP zrozumiałem, że mają sprzedawać dworce nieczynne, a tam zatrzymuje się dość sporo pociągów.
Czynna jest stacja, dworzec niekoniecznie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dworzec w Wolsztynie, który znany jest z jedynej czynnej parowozowni na świecie.
90% budynku zajmuje lumpex.
Niemniej dobrze wiem, że w przypadku PKP problem jest mocno skompliwany. Infrastruktrura, tabor, kiepska sytuacja finansowa, mocne związki zawodowe - jednym słowem kocioł. Wszyscy straszyli, że
Równie dobrze można to przerobić na pub. ;>
Ogólnie te stare stacje na linii Czerwonka-Mrągowo-Ełk są zwykle bardzo ładne i klimatyczne; szczególnie ładnie wygląda(ła) stacja w Okartowie; byłem na na rowerze w zeszłe lato. Szkoda, że na Mazurach mają być zlikwidowane (de facto) wszystkie linie kolejowe oprócz tych łączących Olsztyn z dużymi miastami...
@Ghost81pl: Zależy od lokalizacji dworca. Jeżeli znajduje się przy czynnej linii kolejowej, na stacji, na której zatrzymują się pociągi to można tam urządzić punktu usługowe czy gastronomiczne, a nawet kasy - to co nie opłaca się PKP może opłacać się Tobie. Jeżeli linia jest zamknięta, a pomimo to lokalizacja i np. dojazd jest dobry to można tam urządzić restaurację, hotel, pub i podobne. Dużo jest jednak czynników,
Zdjęcia: tu
Kały - Stolec 6:3