Heh kiedyś dobry wróg, to martwy wróg, a teraz najlepiej to ranny i niezdolny do walk, odratują takiego, kasę wydadzą na transportowanie i leczenie, a i tak wróci do domu i zacznie samym wyglądem szerzyć antywojenne nastroje u cywilów... Chyba od wojny w Wietnamie partyzantka rozpoczynała budować pułapki tak skonstruowane, które na celu miały zranić żołnierza ale go nie wyłączyć, wywołać spadek morale, narazić na koszta armię (helikoptery, leczenie, hospitalizacja...) i potem
@Wolvi666: Zranienie, a nie zabicie żołnierza to wyłączenie z walki nie jednego, a kilku wojaków, którzy muszą mu pomóc i zostają przez to wyłączeni z walki.
@ZawszeNadWami: wiem zauważyłem tego babola po 10 minutach... miałem na myśli, że nie tracił przytomności, darł ryja i powodował spadek morale w oddziale...
Mnie widok rozczłonkowanych kawałków człowieka akurat nie rusza,bardziej ciekawi mnie właśnie co robić aby pomóc czlowiekowi aby przeżył.Może sie to kiedys w życiu przydać.Myśle że satysfakcja że uratowało sie komuś życie jest ogromna.Jednak wojna to jest najgorszy wynalazek człowieka :/
Kiedyś jechałem autobusem, zgadałem się z pasażerem siedzącym obok. Okazało się że jest żołnierzem, był w Afganistanie. Zajmował się m.in. minami i powiązanymi z nimi sprawami. Mówił, że jak teraz jest w Polsce to ciągle jak chodzi po trawie,łące to mu od razu serce szybciej bije. Taki nawyk.
@wujekmisiek: Gość oceniający jego kondycję mowi w pewnym momencie "...oddycha, ale ciężko powiedzieć..." Moim zdaniem przeżył jeśli udało im się zatamować krwawienie. Nie widać żeby miał uszkodzenia klatki piersiowej czy brzucha gdzie znajdują się najważniejsze organy. Mózg też cały. Będzie tylko oszpecony do końca życia.
@wujekmisiek: Prawdę powiedziawszy to dzisiejsza medycyna jest już tak wysoka technologicznie, że zapewne została mu tylko trochę oszpecona twarz i proteza zamiast stopy. Widziałem w internetach już dużo gorsze przypadki i ludzie bez problemu wychodzili z tego... no nie w całości, ale wychodzili :P
Ja się po prostu zastanawiam - czy zrobili to wybuchające ustrojstwo sami Talibowie i wtedy można uznać, ze w tym przypadku mina=IED, czy też jest to fabryczna mina przeciwpiechotna nie będąca na pewno w tym wypadku IED.
Komentarze (56)
najlepsze
Co prawda to prawda, że altruizm jest tylko formą egoizmu. Gorzkie to, że o ja p!#$%#%e.
Kiedyś jechałem autobusem, zgadałem się z pasażerem siedzącym obok. Okazało się że jest żołnierzem, był w Afganistanie. Zajmował się m.in. minami i powiązanymi z nimi sprawami. Mówił, że jak teraz jest w Polsce to ciągle jak chodzi po trawie,łące to mu od razu serce szybciej bije. Taki nawyk.
Wydaje się, że w tym wypadku chodzi jednak o minę, a nie o IED.
Ja się po prostu zastanawiam - czy zrobili to wybuchające ustrojstwo sami Talibowie i wtedy można uznać, ze w tym przypadku mina=IED, czy też jest to fabryczna mina przeciwpiechotna nie będąca na pewno w tym wypadku IED.
http://pl.wikipedia.org/wiki/PFM-1
Chociaż uważam, że złem są te interwencje zbrojne i żołnierze sami wiedzą jakie ryzyko im grozi to jednak szkoda chłopaka.
@BoskiPrototyp: Krótkowzroczny jesteś jeśli myślisz że obrona kraju ogranicza się do jego granic.
Wojna jest głupia. Teraz całe życie jako kaleka.