Ma racje, sam doświadczyłem takiej sytuacji z tym ,że mnie straszyli jakąś kosmiczną grzywną 250 zł co jest kwotą sporą, ciesze się że kraj "dba" o mnie ale ludzie prosze nie w taki sposób. Sytuacja sąsiada, szedł z psem (pies duży) bez kagańca (miał przy sobie zawsze ma bo to tylko pies) i pies zaczął szczekać na bande z syndromem no-neck. Policja zatrzymała JEGO dlatego że pies szczeka i że bez kagańca
Nie rozumiem, karki miały dostać mandat bo jakiś pies na nich szczekał? Przecież za takie coś to ich trzeba było do więzienia wj#%ać... Albo napisz ten komentarz na trzeźwo, albo dorośnij.
Edit: Ok już łapie, tylko dlaczego policja miała by się nimi zainteresować, przecież nie robili nic złego?
Jestem "dupowłazem systemu i zamordystą". Nie wiem gdzie widzisz moje włazidupstwo, nie wiem także dlaczego, według Ciebie, jestem zamordystą. A nawet jeśli, to co z tego? To ma być argument? Nie.
PS. Tak, najlepiej jest dymać system od tylca - brać od niego profity, a być jego najzagorzalszym przeciwnikiem.
PS2.
"normalnie tylko płakać nad naszym losem, skoro w naszym "systemie prawnym i kulturowym" przejście przez pasy na czerwonym świetle, na pustym skrzyżowaniu
@greenhorn palnął: A skąd wziąłeś 70%? Kto je zabiera? Państwo? Ktoś Cię oszwabia, ode mnie biorą 30% z pensji brutto. :P
nie wiem czy mam Ci współczuć, czy płakać, czy po prostu cię wyśmiać... to chłopczyku jednak mało wiesz, baa ty w ogóle nie wiesz kto i kiedy Cię oszwabia.. a wiesz jak się dzielą podatki? słyszałeś o czymś takim jak podatek pośredni i bezpośredni?
Tak, najlepiej jest dymać system od tylca - brać od niego profity, a być jego najzagorzalszym przeciwnikiem.
@greenhorn
Hola hola chłopczyku! A kto Ci naopowiadał bajek, że system ci coś daje? Co masz konkretnie na myśli? To, że zabiera nam 70% dochodów Ciebie już nie boli? Ach, może jesteś jeszcze na utrzymaniu mamusi? Wymień mi jeden profit, jaki dostajesz za free od tego twojego systemu. Jak Ci się uda to znaczy, że
W większości się zgadzam z Makłowiczem, jednak dotknęła mnie konstytucja.
Konstytucja nie jest zła, pan Makłowicz musi zacząć odróżniać stanowienie prawa od jego wykonywania. Wszystko jest kwestią interpretacji, to orzecznictwo np. Sądu Najwyższego ma największy wpływ na kształt prawa w Polsce. Inna sprawa, czy sądy niższe w hierarchii się do niego stosują.
I chciałam jeszcze dodać do jakiegoś komentarza wyżej, że Konstytucji nie zmieniają sędziowie jak im się żywnie podoba. Proszę przeczytać
W większości się zgadzam z Makłowiczem, jednak dotknęła mnie konstytucja.
Konstytucja nie jest zła, pan Makłowicz musi zacząć odróżniać stanowienie prawa od jego wykonywania. Wszystko jest kwestią interpretacji, to orzecznictwo np. Sądu Najwyższego ma największy wpływ na kształt prawa w Polsce. Inna sprawa, czy sądy niższe w hierarchii się do niego stosują.
I chciałam jeszcze dodać do jakiegoś komentarza wyżej, że Konstytucji nie zmieniają sędziowie jak im się żywnie podoba. Proszę przeczytać
Czy ktoś wypowiadający się na temat przechodzenia na czerwonym świetle zdaje sobie sprawę, że wtargnięcie na drogę to nie tylko sprawa pieszego, ale również kierowcy, który musi jakoś zareagować, co również może skutkować tragedią? Poślizg, wypadnięcie z drogi itd. itp. Więc dlaczego to pieszy ma być taki rozumny i sam decydować czy chce zaryzykować? Niestety nie ryzykuje tylko swoim życiem.
no cóż może i mówili mądrze, ale ogólny odbiór programu jest fatalny. Siedzą zanudzeni ludzie w studiu, niektórzy na krzesłach już nie mogli wytrzymać, a pan Robert: troszkę mądrala...
Pierwszy kucharz RP narzeka, że polskie państwo jest "potwornie opresyjne", bo prześladuje córkę znajomego, która pali dragi w miejscach publicznych i syna przechodzącego na czerwonym świetle.
Na koniec Linda, pierwszy polski Rambo, mu przytakuje.
W Anglii można przechodzić na czerwonym świetle i to jest w oznaką praworządności oraz prawego podejścia państwa do obywatela - tak gościu rozumuje :D
Gotowanie to jego pasja co już podkreślał w swoich programach wielokrotnie "wielu kucharzy by go pojechało za styl gotowania" poza tym jest on historykiem z wykształcenia więc posłuchać warto podróże tylko przyspożyły mu wiedzy.
W naszym kraju... Co do jointa. Panie Robercie, skąd policja mogła wiedzieć, że jest tylko jeden skręt, a wśród ludzisk nie ma handlarza albo producenta tego świństwa? :> Wiele z tego co mówi Pan Robert nie trzyma się kupy. Stuhr słusznie ripostował, państwo ma wiele zadań, a prawo reguluje wiele spraw (tradycja anglo-saska jest inna od naszej i porównywanie jej, nawet na początku XXI wieku, jest bezzasadne), a porównywanie działalności policji w
Dlaczego karać kogoś, kto świadomie wchodzi na czerwonym na jezdnie? Ubezwłasnowolniamy go w ten sposób. No chyba, że każdego obywatela traktujemy jak wariata... który nie wie, co może się stać gdy wejdzie na czerwonym świetle. Wchodzi NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ I NA WŁASNE RYZYKO. Ograniczenia prędkości, jak najbardziej, ale trzeba by robić badania psychologiczne ludziom którzy
Ojejku, MÓJ syn przeszedł na czerwonym świetle niezgodnie z prawem, ojejku oni są źli. Jak ktoś ma taką mentalność że przechodzi na czerwonym świetle to wiem jak postępuje w innych sprawach.
Zamordowałem swoją żonę bo przyłapałem ją na zdradzie a oni mnie chcą zamknąć! Przecież to nie dorzeczne! A tak robią tam i tam...
Jak ktoś ma taką mentalność że przechodzi na czerwonym świetle to wiem jak postępuje w innych sprawach
Twoja mentalność jest z kolei mentalnością idealnie wytresowanego, bezrefleksyjnego głupca, myślącego za pomocą telewizora, bezmyślnie respektującego nawet najbardziej absurdalne przepisy "bo tak każą". Idealnie wytresowana pod system małpka...
@RobusCracker: nic się nie przejmuj, na pewno i tą kwestią niedługo państwo się zajmie. Za sprawą wojującego lobby feministycznego zostanie wprowadzony nakaz podnoszenia deski klozetowej nawet gdy ubikacja jest tylko i wyłącznie męska. Oczywiście podyktowane "równouprawnieniem" ;) Czekam na regulacje dotyczące ilości cykli oddechowych na minutę bo czuję, że coś źle jednak robię..
Komentarze (138)
najlepsze
Edit: Ok już łapie, tylko dlaczego policja miała by się nimi zainteresować, przecież nie robili nic złego?
Jeśli sąsiad się ich bał, to po co podchodził z psem?
Byłem właścicielem owczarka niemieckiego (jeszcze półtora miesiąca temu), więc coś wiem o przechodzeniu z psem koło jakiejś grupy ludzi.
Tak pies był bez kagańca.
To napisałeś wcześniej. Ja pytałem czy był na smyczy a jeśli to był pies zaliczany do ras agresywnych, to powinien być
PS. Tak, najlepiej jest dymać system od tylca - brać od niego profity, a być jego najzagorzalszym przeciwnikiem.
PS2.
"normalnie tylko płakać nad naszym losem, skoro w naszym "systemie prawnym i kulturowym" przejście przez pasy na czerwonym świetle, na pustym skrzyżowaniu
nie wiem czy mam Ci współczuć, czy płakać, czy po prostu cię wyśmiać... to chłopczyku jednak mało wiesz, baa ty w ogóle nie wiesz kto i kiedy Cię oszwabia.. a wiesz jak się dzielą podatki? słyszałeś o czymś takim jak podatek pośredni i bezpośredni?
z twojej kieszeni płacisz:
- dochodowy
@greenhorn
Hola hola chłopczyku! A kto Ci naopowiadał bajek, że system ci coś daje? Co masz konkretnie na myśli? To, że zabiera nam 70% dochodów Ciebie już nie boli? Ach, może jesteś jeszcze na utrzymaniu mamusi? Wymień mi jeden profit, jaki dostajesz za free od tego twojego systemu. Jak Ci się uda to znaczy, że
Konstytucja nie jest zła, pan Makłowicz musi zacząć odróżniać stanowienie prawa od jego wykonywania. Wszystko jest kwestią interpretacji, to orzecznictwo np. Sądu Najwyższego ma największy wpływ na kształt prawa w Polsce. Inna sprawa, czy sądy niższe w hierarchii się do niego stosują.
I chciałam jeszcze dodać do jakiegoś komentarza wyżej, że Konstytucji nie zmieniają sędziowie jak im się żywnie podoba. Proszę przeczytać
Konstytucja nie jest zła, pan Makłowicz musi zacząć odróżniać stanowienie prawa od jego wykonywania. Wszystko jest kwestią interpretacji, to orzecznictwo np. Sądu Najwyższego ma największy wpływ na kształt prawa w Polsce. Inna sprawa, czy sądy niższe w hierarchii się do niego stosują.
I chciałam jeszcze dodać do jakiegoś komentarza wyżej, że Konstytucji nie zmieniają sędziowie jak im się żywnie podoba. Proszę przeczytać
Sorki, mój powyższy post powinien być troszeczkę w innym miejscu. ;)
EDIT:
Haha, oba powinny być gdzie indzie. :D
Najlepsze przepisy też mogą być:)
Oho- lampka poprawności zapala się na żółto...
Praktycznie wszystko to co powiedział, to się zgadzam z nim. Prócz gandzi, ale to nie jest temat który chciałbym poruszać ciągle.
ganja powinna byc zakazana - tak jak alkohol ALBO
ganja powinna byc legalna - tak jak alkohol.
Z czego sklaniam sie ku drugiej opcji. Ale mi tez juz sie nie chce to pisac ...
Na koniec Linda, pierwszy polski Rambo, mu przytakuje.
W Anglii można przechodzić na czerwonym świetle i to jest w oznaką praworządności oraz prawego podejścia państwa do obywatela - tak gościu rozumuje :D
Podziwiam młodego Stuhra za opanowanie.
Ktoś tu już coś pisał o szufladkowaniu ludzi.
Masz zielone światło, możesz iść.
Masz czerwone światło, mogą Cie przejechać.
Dlaczego karać kogoś, kto świadomie wchodzi na czerwonym na jezdnie? Ubezwłasnowolniamy go w ten sposób. No chyba, że każdego obywatela traktujemy jak wariata... który nie wie, co może się stać gdy wejdzie na czerwonym świetle. Wchodzi NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ I NA WŁASNE RYZYKO. Ograniczenia prędkości, jak najbardziej, ale trzeba by robić badania psychologiczne ludziom którzy
Panie Robercie, skąd policja mogła wiedzieć, że jest tylko jeden skręt, a wśród ludzisk nie ma handlarza albo producenta tego świństwa?
Świństwo takie samo jak alkohol czy papierosy. Tylko, czemu marihuana jest według ustawodawcy zła, z kolei wóda i fajki dobre??
Dlaczego ktoś za mnie decyduję czym mogę się truć a czym nie???
Zamordowałem swoją żonę bo przyłapałem ją na zdradzie a oni mnie chcą zamknąć! Przecież to nie dorzeczne! A tak robią tam i tam...
Takie to myślenie.
Twoja mentalność jest z kolei mentalnością idealnie wytresowanego, bezrefleksyjnego głupca, myślącego za pomocą telewizora, bezmyślnie respektującego nawet najbardziej absurdalne przepisy "bo tak każą". Idealnie wytresowana pod system małpka...
Śmieszne? Nie.
Ciekawe? Nie.
Zakop.
Śmieszny? Nie.
Ciekawy? Nie.
Minus.