Bohdan Smoleń: o nic nie proszę
To on, jako wielka gwiazda kabaretu, rozśmieszał przez wiele lat całą Polskę. Los był dla niego okrutny – w tragicznych okolicznościach stracił syna, potem żonę. Udało mu się podnieść, odzyskać radość życia, popularność. Założył fundację własnego imienia, która boryka się jednak z wieloma problemami
hidemann z- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
Może nie powinienem się z tego nabijać ale jak wyobrażam sobie Smolenia w kontekście jego dorobku artystycznego i czytam na necie stwierdzenia "Smoleń to współczesny symbol człowieka walczącego, którego imię będzie pamiętane, szanowane i wymawiane z respektem" to się zastanawiam "k$$!a, w jakich ja czasach żyję...A może ze mną coś nie tak?".
A na poważnie- ileż ludzi przeżyło większe
Ciągle tylko obgadujemy tutaj innych. Bo społeczeństwo to debile, bo społeczeństwo to takie i siakie. A popatrzcie jak nam się zmieniła postawa. Pomóc innym? Panie. To moje "pieniondze". Nie dam więc
@KapitanKompot: chyba jednak nie pracujesz na poczcie, bo zamiast nudno napisałbyś, że jest zap%%@!#@
Fundacje działają na zasadach spółek.
Wyjaśnij mi, na bazie jakiego przepisu fundacje mają większe pole do manewru w odpisywaniu czegoś jako kosztu, niz prywatni przedsiębiorcy.
Bo chyba nie pomyliło ci się z celami statutowymi?