Przeżyliśmy Gross-Rosen
- Pamiętam taki obrazek obozowy: kupa trupów sięgająca aż po dach baraku. Przyniesiono kolejnych pięciu nieboszczyków. Więźniowie z komando, brali każdego za ręce, za nogi i rzucali go na tę kupę, tak jak snopek siana. Na nas to już nie robiło wrażenia – mówił jeden z więźniów obozu Gross-Rosen.
a.....0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze