Przykre. Poziom poniżej krytyki. Po obu stronach. Jedni rzucają mięsem, drudzy zapomnieli co to poszanowanie.
Jeżeli w coś się nie wierzy nie oznacza, że można obrażać na prawo i lewo tych co wierzą i NA ODWRÓT.
Jeżeli ktoś uważa to za śmieszne - to chyba ma coś poprzestawiane. Ja rozumiem - gdyby JP II, żył, miał się świetnie wtedy inaczej można by na to patrzeć. Ale tak nie jest. JP II nie ma wśród nas, zmarł z powodu choroby. Nie mam powodu by robić sobie z tego żarty. Ciekawe co by było gdyby ktoś tu wrzucił (tfu, tfu) wykop o kimś z waszej rodziny, przyjaciół kto zmarł właśnie w taki sposób lub też podobny.
Jeśli dostaniesz jakiś materialny dowód na istnienie Boga wiara będzie ci niepotrzebna gdyż wtedy będzie to fakt.
Tobie tylko wydaje się że masz jakieś zasady, bo co się stanie jeśli ich respektować nie będziesz? Nic się nie stanie. Łamanie jakichkolwiek zasad ma swoje konsekwencje, jeśli ich nie ma to po co zasady?
Komentarze (46)
najlepsze
To po co wogole wierzyc w jakiekolwiek rzeczy
Jeżeli w coś się nie wierzy nie oznacza, że można obrażać na prawo i lewo tych co wierzą i NA ODWRÓT.
Jeżeli ktoś uważa to za śmieszne - to chyba ma coś poprzestawiane. Ja rozumiem - gdyby JP II, żył, miał się świetnie wtedy inaczej można by na to patrzeć. Ale tak nie jest. JP II nie ma wśród nas, zmarł z powodu choroby. Nie mam powodu by robić sobie z tego żarty. Ciekawe co by było gdyby ktoś tu wrzucił (tfu, tfu) wykop o kimś z waszej rodziny, przyjaciół kto zmarł właśnie w taki sposób lub też podobny.
Też
Dowodu istnienia czegokolwiek nadprzyrodzonego nie dostaniesz a nawet jeśli to będzie to za mało aby ufać temu na 100%
Ty stawiasz na szali jakieś 30 lat ja życie wieczne :)
Jeśli dostaniesz jakiś materialny dowód na istnienie Boga wiara będzie ci niepotrzebna gdyż wtedy będzie to fakt.
Tobie tylko wydaje się że masz jakieś zasady, bo co się stanie jeśli ich respektować nie będziesz? Nic się nie stanie. Łamanie jakichkolwiek zasad ma swoje konsekwencje, jeśli ich nie ma to po co zasady?