Szokujące ustalenia prokuratury. Seks za kontrakt na drogę

Nie tylko drogie podarunki w postaci złotego wiecznego pióra czy obrazów Kossaka decydowały o przychylności szefa mazowieckiej dyrekcji dróg krajowych Wojciecha D. (58 l.). Śledczy ustalili, że wchodził on także w "bliskie relacje" z prezeską jednej z firm drogowych

[mug3n]

Jak to się dzieje, że nawet bez Wielkiego i Głębokiego Śledztwa i tak wiadomo, że wszystkie te przetargi to jedno wielkie %$@%@stwo i łapówki?

[s87]

To jak już ktośdał dupy to by mogli zrobić dobre drogi. Co za poświęcenie.

[worldmaster]

@kolo57f: Ale jak widać dupy je budują.

[k.....f]

@s87: dupą drogi nie zbudujesz

[chris-eats-zombies]

pojęcie "drogowa k#!#a" zyskało kolejne znaczenie.

[worldmaster]

Powinniśmy poznać nazwisko tej kurtyzany.

W sumie nie tak trudno chyba będzie jej personalia odnaleźć. Ile firm budowlanych związanych ze sprawą ma "prezeskę"?

[j.....8]

Co za poświęcenie dla sprawy

[wojjaskula]

Oko za oko ząb za ząb

[M.....5]

Fakt tak samo wiarygodny jak Fakty.

[D.....G]

Szok! Ktoś uprawiał sex!

[kamil7o7]

@Double_G: Dla borto pewnie tak

[fxarts]

Scenariusze jak z filmu Smarzowskiego, Drogówka. Mocny film polecam.