przykra prawda, nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić jak trzeba być głupim żeby dać przekabacić się na tą religię, rozumiem ludzi którzy się wychowali, indoktrynacja od dziecka, ciężko coś zakwestionować skoro zna się to całe życie, ale człowiek wychowany w zupełnie innej kulturze? Nie ogarniam :|
Mam kolegę który jest muzułmaninem. Bardzo miły facet tak nawiasem mówiąc.
Po kilku piwach powiedział mi, że islam tak naprawdę nie jest religią samą w sobie. To ideologia. Ideologia siły, brutalności i niekończącej się wojny. Nawet meczety nie są używane jak nasze kościoły. Służą one również jako sale treningowe do ćwiczenia stylów walki itp.
To nie jest "religia" dla słabych. Jeśli jesteś słabszą jednostką masz równie mocno przesrane co innowierca, tyle, że
@mustek36: a no mają oni swoje sposoby ;) Ja również mam kolegę muzułmanina, który jest naprawdę spoko gościem ale alkoholu nie pija. Zamiast tego na imprezach bierze różnego rodzaju używki.
@Globetrotter: Religia sama w sobie nie ma nic wspólnego z logiką. Nie piszę tego, żeby kogokolwiek urazić, ale to właśnie logiczne myślenie prowadzi do porzucenia wiary w to, co zostało spisane w bardzo starej książce, po której widać, że została stworzona jako moralny przewodnik dla mało wyedukowanych ludzi, którzy potrzebowali chociażby dziesięciu przykazań, żeby wiedzieć, że nieładnie jest kogoś zabić, albo okraść.
Podsumujmy: mamy XXI wiek, potrafimy wysłać człowieka na księżyc, nasze satelity latają po całym układzie słonecznym, lekarze są w stanie przyszyć komuś rękę i podłączyć sztuczne serce, a oni się kłócą czyim kolegą był jakiś czarodziej sprzed 2 tysięcy lat...?
Jak można być na tyle zaślepionym, żeby nie potrafić spojrzeć na całą tę sytuację z boku? Przecież to nawet nie jest śmieszne, to jest po prostu żenujące.
@Netrunner: Życie wieczne - obietnica, która ciągnie ten cyrk wbrew zdrowemu rozsądkowi... Zabierz wierzącym życie pozagrobowe, a bóg stanie się równy jednorożcom i wróżkom zębuszkom.
@Netrunner: Rzeczy które wymieniłeś stworzyły jednostki i to wybitne, to jednostki mogą stanąć obok i na chłodno przekalkulować całą sytuację nie masy.
Oglądałem kiedyś odcinek "Rozmów w toku" - o kobietach które przeszły z miłości na islam a potem tego żałowały - zostały wywiezione za granicę i wykorzystane. Jak cały program jest głupi tak ten odcinek zrobił na mnie ogromne wrażenie.
@Aberworthy: Jak cale "rozmowy w toku" - także i ten zostal wyrezyserowany. Nie zaprzeczam prawdziwosciom takich historii, bo wiele ich bylo, ale nie bralbym powaznie akurat tego zrodla.
@Aberworthy: doskonały przykład na to, że wszędzie słyszymy to co chcemy, czytamy to czego szukamy... 100 odcinków będzie z dupy, o niczym, o bzdurach, zmyślonych... Ale ten o islamie będzie przerażająco autentyczny i poruszy niesamowicie ważny problem.
@fortheworld: Ja tam jestem tolerancyjny. Jestem zwolennikiem wielu kultur naraz -multikulti. Ale nie moge przejsc nad muzlumanami do porzadku dziennego.
@Double_G: Najpierw trzeba byłoby poczynić pewną segregację. Zrzucanie bomb na dzieci, które nie są winne urodzenia się w tych krajach, kobiety, które nie mają nic do powiedzenia oraz mężczyzn, którzy starają się ignorować co głupsze nauki religijne, żyć i traktować innych w moralny sposób byłoby większym barbarzyństwem niż sam islam. Paradoksalnie najwięksi ekstremiści czasem przenoszą się do krajów zachodnich bądź właśnie z nich się wywodzą...
Do nas nie przyjadą, bo ich Vincent z torbami puści. Niech spróbują wybudować meczet, to ilość papierków które będą musieli wypełnić ich zabije, poza tym co chwila będą do nich się dop%%$$!$ać a to architekt miejski, a to skabówka, a to zus, a to inspekcja pracy. Skórka nie warta wyprawki. O mocherach nawet nie wspomnę, bo najgłośniej będą drzeć ryja...
Wiecie co? Ja tam sie tego wszystkiego zwyczajnie boje. Przeraza mnie masa ludzi napedzanych nienawiscia do praktycznie calego swiata, ktorych glownym celem i ambicja jest niszczenie, zabijanie, zastraszanie... Przeraza mnie brak logiki w ich dzialaniu - przynajmniej takiej logiki, ktora jestem w stanie pojac (np. osiedlenie sie w kraju, ktorego kultury nienawidze tylko po to by doprowadzic do upadku tegoz kraju w blizej nieokreslonej przyszlosci).
Niechybnie to moje dzieci dorastalyby w czasie wojny, w czasie zniszczen, nienawisci i strachu. I zastanawiam sie w ktorym zakatku swiata byloby wzglednie bezpiecznie, by tam sie osiedlic.
Komentarze (87)
najlepsze
Abdullah już czeka w domu z biczem i 3 takimi jak ty.
przykra prawda, nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić jak trzeba być głupim żeby dać przekabacić się na tą religię, rozumiem ludzi którzy się wychowali, indoktrynacja od dziecka, ciężko coś zakwestionować skoro zna się to całe życie, ale człowiek wychowany w zupełnie innej kulturze? Nie ogarniam :|
Po kilku piwach powiedział mi, że islam tak naprawdę nie jest religią samą w sobie. To ideologia. Ideologia siły, brutalności i niekończącej się wojny. Nawet meczety nie są używane jak nasze kościoły. Służą one również jako sale treningowe do ćwiczenia stylów walki itp.
To nie jest "religia" dla słabych. Jeśli jesteś słabszą jednostką masz równie mocno przesrane co innowierca, tyle, że
źródło: comment_zc1fZupiirMJTfVZnnWl4cbI82ioYRls.jpg
PobierzJak można być na tyle zaślepionym, żeby nie potrafić spojrzeć na całą tę sytuację z boku? Przecież to nawet nie jest śmieszne, to jest po prostu żenujące.
Oni stanowia zagrozenie dla wszystkich innych...
A co, wolisz o cyganach?
Dla mnie i zakladam, ze dla wielu
Ameryka Południowa, Azja Wschodnia, polecam Japonię.