1 . Pieniędzy dla każdego nie ma, mimo wszystko uważam, że bardziej rozsądnie wysłać na konferencje np. mechanika, konstruktora czy lekarza niż historyka.
2. Uczelnia oprócz tego, że otrzymuje granty od państwa ma możliwość udziału w europejskich programach badawczych, jak np. Politechnika Wrocławska która coś do technicznego dorobku w europie swoje wnosi = za to otrzymuje pieniądze na szkolenia, wymiany i konferncje.
@ratuj_bobry: Nie masz racji. Nauka to nie tylko technika. Badanie historii Polski, w której tą historię często fałszowano lub niszczono, jest bardzo ważne. Co tydzień wchodzą na główną Wykopu nowe fakty które dopiero co ujrzały światło dzienne. W porównaniu do innych krajów europejskich bardzo słabo znamy naszą historię. Historycy są potrzebni i niestety trzeba ich finansować. Ich praca przekłada się na dobra niematerialne. Poza tym w swojej wypowiedzi mieszasz historię
@Lesnikowski: Jak będziemy na poziomie technologicznym i rozwojowym zachodniej europy, to będziemy mogli się bawić w dofinansowanie prac niedających wymiernych rezultatów. Wiadomo, przykro komuś, że jego dziedzina nie jest tak dotowana jak powiedzmy nauki ścisłe, ale pan wiedział na co się piszę.
To jest zupełna nieprawda , ponieważ Polskie uczelnie , przynajmniej Uniwersytet Jagielloński , bardzo chętnie finansuje wyjazdy na konferencje swoim podopiecznym zarówno studentom jak i pracownikom naukowym , oczywiście nie wszystkim , ale mimo wszystko , co więcej zakwaterowanie i inne rzeczy powinny być zorganizowane przez organizatora konferencji przynajmniej jak w Polsce się robi konferencji to podejmuje się takie działania , zaznaczając że za nocleg płaci ten kto przyjechał , lub jego
Ciekawe, że żaden z tych narzekających naukowców nie zapyta sam siebie czy jego badania są komukolwiek potrzebne. Jeśli są to najlepiej do tego kogoś się udać i poprosić o wsparcie finansowe.
Ale tak naprawdę to rzadko komu te badania są potrzebne. Dlatego uczelnie pełne są pasożytów, którzy wynajdują głównie sposoby na wyrwanie publicznych pieniędzy od skołowanych urzędników.
Dla społeczeństwa jest zasadniczo bez różnicy, który pasożyto przepuści nieswoje pieniądze.
@spirited:o ile mi wiadomo to wrocławscy historycy na konferencji poświęconej polskim klasztorom wykazali się wielkim failem i brakiem badań metodologicznych, a powyższy dr został dla nich personą non grata.
Komentarze (13)
najlepsze
1 . Pieniędzy dla każdego nie ma, mimo wszystko uważam, że bardziej rozsądnie wysłać na konferencje np. mechanika, konstruktora czy lekarza niż historyka.
2. Uczelnia oprócz tego, że otrzymuje granty od państwa ma możliwość udziału w europejskich programach badawczych, jak np. Politechnika Wrocławska która coś do technicznego dorobku w europie swoje wnosi = za to otrzymuje pieniądze na szkolenia, wymiany i konferncje.
3.
Z pretensjami.
Zakop.
Ale tak naprawdę to rzadko komu te badania są potrzebne. Dlatego uczelnie pełne są pasożytów, którzy wynajdują głównie sposoby na wyrwanie publicznych pieniędzy od skołowanych urzędników.
Dla społeczeństwa jest zasadniczo bez różnicy, który pasożyto przepuści nieswoje pieniądze.