Jaki GoClever? Jaka Manta, Adax, Modecom, czy Lark? Przecież to nie są żadne autorskie rozwiązania. Importowany jednorazowy najgorszy szajs z Chin. Zrezygnowałem ze sprzedaży tego syfu, niech gawiedź nadal biega do marketów, ja mam dosyć. Sprzedałem +/- 80 - 100 sztuk. W prawie każdym są jakieś problemy z zasilaniem, ładowaniem, grafiką, ekranem dotykowym, WiFi. Szczerze - sprzedałem ...dziesiąt sztuk i jestem POD KRESKĄ, gdyż nie wiem, czy każdy wie, ale jako sprzedawca za każdą wysyłkę do serwisu muszę zapłacić. Zasilacze psują się masakrycznie - często w tych pożal się Boże serwisach nie uwzględniają gwarancji (awaria sieci elektrycznej i mają mnie z głowy), a ja dla spokoju po prostu je wymieniam za swoje pieniądze, bo to do mnie przychodzi wpieniony klient. A minęło dopiero pół roku, przede mną jeszcze ok. 1,5 roku męczarni. Wpieprzyłem się po uszy. Rekordziści nie widzieli swego tabletu przez pół roku, cały czas przychodzi z serwisu i wraca z powrotem! Nie znam gorszego badziewia w tej branży, a widziałem wiele (16 lat sprzedaży sprzętu). Netbooki są w odstawce, bo tak kreują to media. Do sklepu ciągle przychodzą klienci i pytają o Samsungi i Acery 10-11" z Win 7. Sprzedaję nadal tyle co zawsze, czyli ok. 2 na tydzień, nic się nie zmieniło, oprócz tego, że po prostu już jest coraz mniej w ofercie dystrybutorów, a produkcję zakończono.
Teraz "wchodzą" tablety 3G. Nazywam to "atak klonów 2" Klienci już donoszą o problemach z pierwszymi egzemplarzami - 3G rozłącza się, wolno chodzi. Ciągle wyświetla się słynny błąd "acore" przy pobieraniu, z którym nie radzą sobie "producenci" (czyt. dytsrybutorzy / importerzy / pakowacze pudełek z logo). Problemem jest to, że większość tabletów ma "okrojony" Android, google play działa cząstkowo i z błędami (widać tylko część aplikacji), nie ma dostępu do Cache aplikacji Contacts, a to jest warunkiem usunięcia błędu "acore", recovery najczęściej nie rozwiązuje sprawy i tablet wraca z serwisu nadal z błędem.
Posiadam tablet Lenovo ThinkPad tablet 10" z Androidem 4.0. Ma sporo wad, ale korzysta się z niego dość komfortowo, ma dobre piórko w komplecie, stabilne 3G i bardzo dobrą matrycę IPS. Przez ok. tydzień czasu przetestowałem typowy marketowy tablet 7". Nie wiem jak ktokolwiek może to kupować i z tego korzystać. Najgorszy laptop świata jest lepszy niż taki szrot.
@krzysd: no właśnie, używam sprzęt Appla, min iPady od pierwszej generacji którego miałem ponad 2 lata, w między czasie iPada 2 i iPada 3 przez też dłuższy czas, zero awarii, po 2 latach w iPadzie 1 bateria trzymała dalej ok 10 godzin! a system dalej śmigał jak nowy.
Także moim zdaniem lepiej kupić iPada 1 3G używkę za 700-800 zł (ceny z allegro) niż coś nowego, ale awaryjnego za 1100
@cinematics: Tak - ale przyznam, że w moim miasteczku nie kupują ich z półki. Na zamówienie - 1-2 sztuki miesięcznie. Nie pamiętam problemów z żadną generacją. Przychodzą do mnie klienci jeszcze z "jedynką" w dobrym stanie, ostatnio jeden szukał jeszcze etui do Ipada 1-szej generacji. Nie korzystam z produktów Apple, nie znam się na nich, nie sprzedaję z półki, ale szanuję ten sprzęt.
Napiszę jeszcze coś - co najmniej raz w tygodniu mam propozycję od firmy typu "Xiang- Myang-Ciang-Ciung" na PRODUKCJĘ tabletu z moim logo. Wyprodukują mi tablet, dadzą opakowanie i na życzenie klawiaturę + etui z logo. Ceny... powalają, za zamówienie 10 tysięcy sztuk zapłaciłbym GROSZE w przeliczeniu na 1 sztukę. poważne firmy proponują też "promocję serwisową" - zbierasz 100 sztuk szrotu i nawet nie naprawiasz - wysyłasz na ich koszt i dostajesz 105
@marcin_k: Akurat zegarki MONTANA były jednym z lepszych biznesów, koniecznie razem z modelem marki FIRST. Śmieliśmy się, że one są jak u króla Midasa - kto się ich dotknął, miał złoto. Przebitka była OGROMNA, do dzisiejszych marż nawet nie można tego porównać. Za jeden wyjazd nad morze przed komuniami miałem potem maj i czerwiec życia z samych zegarków... Ale wtedy nie było ustaw konsumenckich, roszczeniowych klientów, reklamacji. Nikt sobie tym
@Radus: Mniej problemów, nie musze szukać zamienników programów. Wrzucam plik i śmiga. Odpala jakiś program z windy i śmiga. Mogę sobie zagrać w hirołsów bez zamienników. Zalet jest tak wiele, że ludzie dalej używają laptopów i netbooków zamiast przesiadać się na równie zawodnego i mulącego androida.
@Radus: Jednak dalej wolę windowsa, na którym odpalę osranego Cubas'a i w terenie nagram mikrofonem pojemnościowym materiał, który mogę wstępnie pociąć i obrobić. Czy na prawdę muszę wymieniać zalety tak popularnej platformy jaką jest windows, kompatybilną z tysiącami komputerów, z ogromną bazą programów, których na androida nie ma, albo są to marne podróbki. Co chwila natrafiam na błędy w aplikacjach z android market, nawet w tych polecanych i nie chcę
Przez jakiś czas zastanawiałem się nad kupnem przenośnego urządzenia służącego głównie rozrywce / zabijaniu czasu. Na początku: tablety. Okazało się, żę dobry tablet, który pociągnie dobre gry zaczyna się od 1000 zł w górę.Odpuściłem sobie oczywiście i po rozpoznaniu rynku wziąłem PS Vita. Jest wszystko co trzeba, muzyka, filmy, gry, przeglądarka internetowa itp. PS Vita z grą Assasin's Creed wyrwiesz już za 800 zł; źle?
@frendzelwdywanzamotany: Podobny argument co ten podawany przy dyskusjach pt. "drogie komputery vs tańsze konsole". Gry na Vitę kosztują od 50zł (starocie, na dodatek niewiele ich) do ponad 200zł. Na Androida/iOS dużo mniej.
Poza tym psioczyłem ostatnio na zubożałą bibliotekę gier Androida względem iOS, ale nawet Android moim zdaniem jest ciekawszy od Vity pod tym względem. No i Android żyje i ma się dobrze, czego nie można powiedzieć o (niestety- to
@wielooczek: Zawsze można kupić PSP z pokaźną biblioteką gier za podobną cenę. W zasadzie tylko 3G brakuje, ale za to można przy lekkim pogrzebaniu w sofcie odpalać również klasyki z NESa, PSXa czy innych konsol.
Komentarze (39)
najlepsze
Teraz "wchodzą" tablety 3G. Nazywam to "atak klonów 2" Klienci już donoszą o problemach z pierwszymi egzemplarzami - 3G rozłącza się, wolno chodzi. Ciągle wyświetla się słynny błąd "acore" przy pobieraniu, z którym nie radzą sobie "producenci" (czyt. dytsrybutorzy / importerzy / pakowacze pudełek z logo). Problemem jest to, że większość tabletów ma "okrojony" Android, google play działa cząstkowo i z błędami (widać tylko część aplikacji), nie ma dostępu do Cache aplikacji Contacts, a to jest warunkiem usunięcia błędu "acore", recovery najczęściej nie rozwiązuje sprawy i tablet wraca z serwisu nadal z błędem.
Posiadam tablet Lenovo ThinkPad tablet 10" z Androidem 4.0. Ma sporo wad, ale korzysta się z niego dość komfortowo, ma dobre piórko w komplecie, stabilne 3G i bardzo dobrą matrycę IPS. Przez ok. tydzień czasu przetestowałem typowy marketowy tablet 7". Nie wiem jak ktokolwiek może to kupować i z tego korzystać. Najgorszy laptop świata jest lepszy niż taki szrot.
Śmieszą
Także moim zdaniem lepiej kupić iPada 1 3G używkę za 700-800 zł (ceny z allegro) niż coś nowego, ale awaryjnego za 1100
@krzysd: Od zegarków MONTANA to wara! ;)
Poza tym psioczyłem ostatnio na zubożałą bibliotekę gier Androida względem iOS, ale nawet Android moim zdaniem jest ciekawszy od Vity pod tym względem. No i Android żyje i ma się dobrze, czego nie można powiedzieć o (niestety- to
Gdzie te 4GB RAM?