To nie wina chłopaka tylko pieszczotliwej mamuśki, sama go tak spasła, pewnie nie wypuszczając na świeże powietrze i teraz w zderzeniu z rówieśnikami został znokautowany.
Ale przecież to jest bezsensowna konstrukcja. Wydostanie się z niej (jeśli nie ma wyjścia poza kadrem) po wypadku takim jak skręcenie, złamanie nogi czy nawet głupie nadwyrężenie mięśnia jest niemożliwe bez zbudowania jakiejś konstrukcji do podniesienia rannego.
Komentarze (256)
najlepsze
trauma dla grubasa do konca zycia
ale dobrze, moze schudnie
Komentarz usunięty przez moderatora