@Bartektable: Wybaczcie, że podpieprzam się pod pierwszy komentarz, ale chciałem wszystkim ogłosić, że dziś w Krakowie w jednym ze sklepów Awiteks kupiłem chleb sądecki za 2,40 i pączka (ceny nie pamiętam).
@kudlaty920: Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać ;) . Poza tym głupio kupić auto za tak chore pieniądze i usłyszeć potem od jakiejś długonogiej pani: Zonda? A co to? O jezu, ale brzydkie...
@Eternaltraces: Nie wiem czemu ale się uśmiałem. Ostatnio oglądałem dokument o arabach zjeżdzających do Londynu swoimi super brykami i ciapaty się wypowiadał że u nich Porshe jest jaj Honda, a my się jaramy dwiema sztukami :D
@zigiscrew: no, a w standardzie miał 240 koni, po ma 300, to jednak mała różnica, biorąc pod uwagę, że przejść z 6 sekund na 5 nie jest tak łatwo jak np. z 12 na 11. Więc te 4s wydają mi się bardzo naciągane.
Jestem fanem Toyoty, sam mam zaledwie Celicę, ale... Podoba mi się bardziej niż LFA (nie - nie zżera mnie zazdrość, oduczyłem się głupiej zazdrości). Rzecz gustu - po prostu rzecz gustu. Mając taką kasę z pewnością wybrałbym co innego. A tak w ogóle to taki dziwny nius - chłop kupił w Polsce drogie auto. Fajnie. Tylko co to kogo obchodzi?
@kudlaty920: Bo jadąc starym golfem trzeba zap$!#!@@ać - najlepiej tak, żeby nikt nie zauważył kto siedzi w środku. Takim Mercem to ja bym sznował 50km/h w mieście... ;)
Poprawka LFA zostały sprzedane 2 w Polsce, drugi w Warszawie. Informacje mam od dilera z prezentacji modelu w zeszłym roku. A propo, auto które jeździło po Polsce było brudne oraz zniszczone od pokazów. Fotele miały popękane boki, a sam samochód wewnątrz nie zachwycił.
Silnik piękny, klang ale zniszczone wnętrze na pokazach to trochę żenada.
@hifonicszeus: Ten bialy LFA to wersja przedprodukcyjna. Był on testowany na wielu torach na świecie, min. na Nurburgringu. Ten sam egzemplarz był używany w Top Gear, Fifth Gear i kilku innych programach. Ten samochód stał na targach w Genewie gdzie wsiadały i wysiadały z niego setki, jeśli nie tysiące ludzi. Jak widać nie miał on łatwego życia, stąd te zniszczone fotele i poobijany lakier.
Komentarze (210)
najlepsze
A ferrari to pewniak :]
eeee tam... ostatnio na ebayu poszło volvo c70 t5 z modyfikacjami silnika. 4 sekundy do setki
cena?
4000pln
Silnik piękny, klang ale zniszczone wnętrze na pokazach to trochę żenada.
@hifonicszeus: Ten bialy LFA to wersja przedprodukcyjna. Był on testowany na wielu torach na świecie, min. na Nurburgringu. Ten sam egzemplarz był używany w Top Gear, Fifth Gear i kilku innych programach. Ten samochód stał na targach w Genewie gdzie wsiadały i wysiadały z niego setki, jeśli nie tysiące ludzi. Jak widać nie miał on łatwego życia, stąd te zniszczone fotele i poobijany lakier.