Demoralizacja według policji? Przebieganie przez przejście
Na wniosek policji sąd wszczął wobec 14-letniej gimnazjalistki z Gliwic postępowanie o demoralizację. Wszystko dlatego, że została potrącona na przejściu dla pieszych, a kierowca nie wezwał policji ani pogotowia.
F.....x z- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
@Solitary_Man: Może dlatego iż piłeś z gwinta :)
@smk666: to już zależy kim była ta baba, a o tym ani słowa..
Jak kiedyś potrąciłem chłopaka, który wjechał na rowerze na pasy, to też sprawa wylądowała w sądzie dokładnie jako sprawa o zdemoralizowanie. Naturalnie, jako, że straty finansowe nie były duże, dzieciakowi nic się nie stało (wjechał pod ruszające auto), sprawa została umorzona.
Ciekawostka za to inna: znam przypadek osoby, która po takim potrąceniu nie wezwała karetki i nie zadzwoniła po policję (dzieciakowi potrąconemu nic nie było)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Widać sprawczyni musi być nieźle ustawiona w okolicy. Powinna za to bęknąć, ale ma układy i beknie ofiara. Polska, wity opadają.
ja znalazłem info:
"Znam tę dziewczynkę i jej matkę. Potrąciła ją na pasach prokurator, co w tekście nie jest wspomniane. Matka zagroziła konsekwencjami. Dlatego Policja uznała, że dziewczynka była zdemoralizowana. I może odebrać dziecko matce. Oto Polski Wymiar Niesprawiedliwości!"
Druga sprawa, aby uderzona osoba wyleciała w powietrze trzeba co najmniej 30km na godzinę w samochodzie.
Postępowanie zostało wszczęte, bo kierowca nie wezwał pogotowia ani policji? Nie, to po prostu pan Pietraszewski tak się uniósł emocjami, że wypluł potworka logiczno-językowego.