Jeśli wcześniej nie ćwiczyłeś to nie uda ci się tego zrobić, bo to ćwiczenie angażuje dużą liczbę mięśni. Mi się udaje to zrobić, ale nie umiem tego zrobić do końca poprawnie technicznie. Trzeba się do tego ćwiczenia przyzwyczaić. Robić mniej, ale przy perfekcyjnej technice :)
Tylko ostatni sposób zrobił na mnie wrażenie. Nie twierdzę że pozostałe są łatwe ale przy ostatnim widać że trzeba naprawdę wysoko się wybić a to proste nie jest.
Polecam książkę Paula Wade'a "Skazany na Trening" oraz "Nagi Wojownik" Pavela Tsatsouline.
Są to książki w których każdy trening opiera się na masie własnego ciała. Do takich treningów wystarczy drążek i piłka do koszykówki. Po długich i sumiennych treningach można właśnie dojść do takiej wprawy jak ten gość na filmie. Wszystko jest dobrze opisane i uargumentowane. Osobiście uważałem się, za bardzo sprawnego fizycznie bo prawie codziennie podciągałem się na drążku, chodziłem na
@mcfreak: Każdy trening powinien być indywidualny nie ma "złotej reguły" która działałaby na każdego... Polecam kupić obydwie i samemu zdecydować którym planem treningowym podążać. W książce Wade'a, jest to wszystko fajnie opisane... Nie trzeba być na jakimś stopniu zaawansowania by wykonywać ćwiczenia w tej książce. Jest tam 6 partii które ćwiczysz i 10 kroków zaawansowania. Pierwsze kroki zrobi każdy, bez względu na wiek czy wagę. Z czasem przechodzisz do coraz trudniejszych
Kto czytał skazanego na trening, wie jak powinna wyglądać pompka na 1 ręku :) Mniej więcej rozchodzi się o to, by nogi były jak najbliżej siebie. Jest to możliwe do wykonania, ale o wieeeeeele cięższe (samo utrzymanie takiej pozycji to już wyzwanie).
To co jest na tym filmiku to jest łatwiejsza wersja (co nie znaczy że super łatwa).
Komentarze (115)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=7JkjmNNvFiU
Jeśli wcześniej nie ćwiczyłeś to nie uda ci się tego zrobić, bo to ćwiczenie angażuje dużą liczbę mięśni. Mi się udaje to zrobić, ale nie umiem tego zrobić do końca poprawnie technicznie. Trzeba się do tego ćwiczenia przyzwyczaić. Robić mniej, ale przy perfekcyjnej technice :)
Są to książki w których każdy trening opiera się na masie własnego ciała. Do takich treningów wystarczy drążek i piłka do koszykówki. Po długich i sumiennych treningach można właśnie dojść do takiej wprawy jak ten gość na filmie. Wszystko jest dobrze opisane i uargumentowane. Osobiście uważałem się, za bardzo sprawnego fizycznie bo prawie codziennie podciągałem się na drążku, chodziłem na
też ciekawe i trudne pompki. Jeszcze widziałem pompki na samych rękach, z nogami w powietrzu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To co jest na tym filmiku to jest łatwiejsza wersja (co nie znaczy że super łatwa).