Uczniowie dręczyli nauczycielkę. Ale to ona miała być ukarana
Uczniowie wyzywali matematyczkę od starych k..., na tablicy narysowali penisa, chcieli się przed nią rozbierać na lekcji. Gdy nauczycielka nie wytrzymała i nazwała jednego z nich gnojem, dyrektor szkoły postawił ją przed rzecznikiem dyscyplinarnym kuratorium oświaty.
F.....x z- #
- #
- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
Może chcieli się jej pozbyć, mieli kogoś innego na jej miejsce, ale nie było podstaw i jakoś dyskretnie kogoś sobie "wynajęli" z uczniów, lub jakąś socjotechniką, wmanipulował ktoś niby postronny, nie będący nauczycielem, że czegoś się nie mówi. Jakiś zakład, że to zrobi itd. A potem już ją mają.
To nie może być przypadek, tyle takich sytuacji coś ma miejsce. Prawdopodobieństwo istnieje, że to spisek, by zatrudnić znajomych.
Zawodówki będą coraz bardziej potrzebne (a przynajmniej będzie zapotrzebowanie na osoby po zawodówkach), a w tej chwili jest to przechowalnia największego marginesu. W tych szkołach trzeba zrobić porządek i zacząć przyjmowanie normalnych uczniów. A nienormalni niech szukają pracy, ewentualnie siedzą z rodzicami, albo w więzieniach.
Trzeba też uświadomić ludziom, że studia nie są dla każdego, podnieść 4-krotnie poziom matur i przywrócić egzaminy wstępne na studia.