Krótka historia gry, którą zabiło piractwo. Dosłownie
Zazwyczaj gdy mówimy o szkodach związanych z piractwem, mamy na myśli, niczym Kazik, potencjalne zyski, które nie wpłynęły do kasy twórców. Czasami jednak piractwo po prostu generuje koszty, które mogą być zabójcze.
uknot z- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Po pierwsze powinni pobierać 5 dolarów za założenie konta a nie za ściągniecie gry, wtedy mieli by pewność że każdy zapłaci.
Po drugie głównym kosztem jest nie utrzymanie serwerów które kosztuje grosze a stworzenie gry - wyłączając serwer nie zarobią kompletnie nic mimo, że głównych kosztów już im nikt nie zwróci.
Po
Komentarz usunięty przez moderatora
albo tryb lan...
Piractwo jest poważnym problemem naszych czasów i producenci powinni się z tym problemem zmierzyć. Jak zauważyli nawet ludzie, którzy ponieśli faktyczne straty na piractwie - częściowo lewy obieg może pomagać tytułom. Generalnie sieć, wymiana pomiędzy ludźmi - to nie powinno być zwalczane. Z drugiej strony kiedy trzeba sfinansować projekt trzeba znaleźć techniczne środki, żeby nieodpowiedzialni ludzie go nie położyli.
Ważnym aspektem problemu jest to, że nie da się łatwo oddzielić klienta od szkodnika. Piraci bywają dobrymi klientami. Okazuje się, że kupują dużo muzyki, filmów, książek i gier. Nie wszyscy jednak. Część zwyczajnie pasożytuje. Uderzanie we wszystkich może być strzałem w stopę. Ja sobie czasem tak myślę, że gdyby wprowadzili ten cały Cleanternet - totalną inwigilację, zlikwidowali torrenty, wsadzali do więzienia za ściągnięcie pliku - nie wykaszlałbym na to kasy. Na co mnie stać, za to już dziś płacę. A jak mnie nie stać, zapłacę jak będę miał z czego :) Ale myślę sobie, że bez tego wszystkiego można żyć. Bez większości nowych gier, bez nowych filmów, bez nowej muzyki. Można sobie to wszystko z luzem odpuścić. Jak w końcu ocenzurują Internet - nawet bez dyskusji w necie, wspólnego knucia i krytykowania rządu da się żyć. I więcej ludzi może dojść do tego wniosku. Może dlatego to się nie stało - Internet trzyma się dobrze, torrenty mają się dobrze, bo gdyby ubili tą dziką część Internetu - być może zarżnęliby kurę znoszącą złote jajka.
Weźmy
Wysyłanie milestonów przez FTP. Backupy w chmurze. Nie pogardziłbym i
Racja, ale ilu ludzi używa tych rzeczy do tego? Gdyby ludzie używali mocy obliczeniowej i neta do takich celów - ceny byłyby zaporowe. Komputery i elektronika są dziś tak tanie wyłącznie dzięki masowej produkcji. A masowa produkcja - dzięki masowej konsumpcji. Jakikolwiek profesjonalny sprzęt kosztuje majątek i nie tanieje. Niezależnie od tego co jest w środku. Owszem, są troszkę lepsze części, ale to nie usprawiedliwia różnicy w cenie. Różnicę
Może uwierzyli że piraci tylko testują grę i od razu kupią oryginał.
Komentarz usunięty przez moderatora