Ja się nie będe bronił przed nikim.. tak wyjechałem 2,5 roku temu.. ale dlaczego i po co.. zostawie dla Siebie.. mogę prawda ? Nic nikomu do tego.. gdzie jestem, co robie i ile zarabiam.. bo to raczej tylko i wyłacznie moja indywidualna sprawa.. czy mi dobrze ? hmm nie wiem.. kraj jak kraj.. ludzie jak ludzie.. pieniądze jak pieniądze.. nikogo nie neguje
szkoda tylko, że autor (w domyśle osoba która wrzuciła tu te 'przemyślenia) uwzględniła tylko jeden powód emigracji - pieniądze. Szkoda że nie zauważyłeś, że w tym kraju nie funkcjonują podstawowe organy - szkolnictwo, służba zdrowia, poczta, policja i wiele innych. Może po prostu niektórzy mają dość czekania pół roku w kolejce na zabieg, bierności policji, marnowania pieniędzy przez rząd (dodam, że jako jedyny na świecie - sterowany radiowo), zdewastowanych przesyłek, problemów w
Oj wermik... Uczyło się uczyło, a nauka nie poszła w las ;) Ale widzisz....Niektórych rodziców stać na studia swoich dzieci, może twoich, a niektórych nie, np moich. Proste. Ty myślisz że wszyscy Polacy to bogacze :? Moi rodzice zawsze byli biedni i ciężko pracowali, żeby móc mnie wychować, wykarmić, wysłać do szkoły. Ale nie mieli dla siebie. Dlatego cieszę się że wyjechałam, bynajmniej mogę ich teraz wspomóc kiedy to są na emeryturze.
studia nie kosztują :| więc nie wiem co Ci mieli opłacać. Może się nie znam na realiach innych ludzi ale krew mnie zalewa jak się mi mówi, że polemikę mam lepperowską. On zresztą pewnie nigdy by nie narzekał na tych ludzi bo jest zdania pod tytułem "niech państwo wszystko zapewni i niczego nie chce w zamian". A mi się to nie podoba bo za wyjazdy zagraniczne tych biednych i głupszych płacą inni.
dalej wymieniać? Studiowalem ja, moj brat i moja siostra. przez 2 lata wspolnie. Oboje rodzice na pensjach budżetowych. I dali jakos rade. Teraz siostra, brat i ja pomagamy rodzicom z zagranicy. Kropka.
bawi mnie przyglądanie się, jak polska mentalność osiąga dno szamba :). i mam nadzieję, że autor notki i jego zwolennicy skisną w Polsce, umrą z głodu śpiewając polski hymn. Nigdy nie byłem litościwy, sorry.
zazdrościsz? to rusz dupę. nie zazdrościsz? nie potępiaj, nie twoje życie. chyba nie sądzisz, że czyjesz wybory życiowe są zależne od Twojego widzimisię :)
Czasem wyjeżdza się by spełniać marzenia. czasami dla kasy,
ale dlaczego nie wolno mi potępiać kogoś kto UKRADŁ państwu polskiego pieniądze i wyjechał ? Niech najpierw zapłaci te 100 tysięcy do skarbu państwa, za które kształcono go w szkołach i na uczelni a później niech robi co chce i spada. Ja nie chcę płacić podatków na wycinanie wyrostka jakiejś brytyjskiej siksy, o !
aha, myślisz że jak dwie osoby płaciły podatek to już jest wszystko ok ? No to jesteś w błędzie bo z tego idzie też na operacje i tańsze leki itede itepe. Generalnie bezpłatne studia są robione po to żeby, skoro podatki nie starczą, człowiek przydał się państwu dzięki swojemu zawodowi. A Ci co wyjechali to zwyczajni złodzieje. Dziwnie to sobie tlumaczysz w każdym razie.
Może i my, a może jego rodzice w swoich podatkach.
Generalnie tak się kończy "pomaganie" na siłe. W końcu tyle kasy się od nas pobiera na te pomaganie, że Gó...o zostaje i trzeba iść za chlebem.
Nie sądze by żebrami i zasiłkami ktoś był wielką pomocą dla kraju. Już lepiej będzie jak "problem" wyjedzie z kraju i wróci kiedyś z kasą bądź będzie jakies sumy słał do rodziny.
generalizujesz bo wyjeżdżają nie tylko przygłupy które tutaj byłyby na zasiłku ale i mądrzy ludzie. Wiesz na przykład że w Manchesterze pracuje więcej malawijskich lekarzy niż w całej Republice Malawi ? To jest chore, drenaż mózgów.
nie drenaz mozgow tylko rynek - "panstwo" jest takim samym towarem jak pieczywo czy fury. a jesli jeden towar nam nie odpowiada, to wybieramy inny. proste
tobie kochanie oddam, nawet przyjmujac te bzdurne wyliczenia (nie przypominam sobie np. zebym kiedykolwiek mial jakakolwiek operacje, a nawet jak sie zdarzy to wole pojsc do prywaciarza gdzie mnie nie zainfekuja zoltaczka czy inna cholera), 120.000/40.000.000, co daje 0,003 PLN. spoko, jak bardzo chcesz to mozemy sie ustawic na oddanie ci jednej trzeciej monety groszowej, mimo ze emigracje mam zaledwie w planach i to raczej dalszych :)
ale dlaczego dzielisz koszt 'wychowania' jednego Polaka przez ich ilość ? W każdego z nas tyle się pompuje w samej młodości. Swoją drogą mówisz o kosztach emerytur, które, szybko wyliczone na komórce, dają mi 75 złotych więcej od podatnika. To umówmy się że Tobie państwo zwróci te 75 złotych a Ty im 120000, stoi ?
no właśnie, jeśli mam oddać swoją działkę to za jednego Polaka wyliczyłam Ci ze idzie suma 120000. Ty myslisz że całe wydatki Polski na edukację to jest 120tys zł ?
Nie umiem wedle tego co napisałeś wyliczyć precyzyjnie ile powinno być uregulowane ale masz rację że dla porządku powinny obie strony oddać.
@wermik, a jeśli jestem bardzo dobrze wykształcony i przepracowałem w Polsce już piętnaście lat w budżetówce za marne pieniądze, to mogę wyjechać, czy też muszę coś oddawać państwu? :) I ile powinienem oddać, jeśli zamierzam wyjechać - powiedzmy - na dwa lata?
a dlaczego nie poszukasz odpowiedniej pracy ? Z bardzo dobrym wykształceniem można daleko zajść. Chyba że wolisz tkwić 15 lat na ciepłej, marnej ale pewnej posadce. Na zachodzie ludzie przekwalifikowują się około 7x w ciągu życia.
Pani wernik, czy Pani żyje w utopii czy jeszcze nie dorosła do samodzielnego myślenia danego przez doświadczenie życiowe. To co piszesz jest naprawdę infantylne, myślałem tak mając 15 lat, jednak rzeczywistość zweryfikowała poglądy.
Mam w rodzinie też kilka takich twardogłogców, którzy widzą w koło spisek żydo masonów, to jest straszne, swoje dzieci też w tej ideologii wychowują, mimo to mam nadzieję, że jak dorosną zaczną same myśleć czego i Tobie życzę, tylko
ale przepraszam, gdzie ja coś mówię o żydomasonach ?? Wyobraź sobie, że w Polsce też można dobrze zarobić jeśli się rzeczywiście ma dobre wykształcenie. Z certyfikatem języka i doświadczeniem w firmie (tak ! a mam 19 lat) zarobiłam w zeszłym roku po odjęciu podatku 3000zł w 9 dni. Można ? Ale lepiej narzekać że inni mają utopijne poglądy bo, co za chamy !, robią coś ze swoim życiem a nie lecą na
to nie jest moralność tylko ściąganie długów. Jeśli chcesz wyjechać to mnie to nie obchodzi - ale oddaj pieniądze, które przeznaczono na Twoją edukację, ochronę i opiekę medyczną.
nie mi masz oddać tylko skarbowi państwa. Przelicz sobie ile było dzieci w klasie a jakie były wynagrodzenia Twoich nauczycieli, wszelkie operacje które miałeś, tańsze leki, szczepionki, darmowe medykamenty za choroby nowotworowe i sercowe, oddaj za wojsko które daje bezpieczeństwo i za policję którą wzywałeś do za głośnych sąsiadów i wyjdzie Ci suma, na którą sobie będziesz pracował całe życie za granicą i się odechce takich gadek. Wiesz, to niby takie wspaniałe
Rany, paranoja :| Popieram i sokolnikova i tamlinka Napisze to prościej i krócej może...
Polska to nie więzienie, a polacy to nie więźniowie. Bynajmniej ja się tak nie poczułam żyjąc w tym kraju. A skoro nie no to właśnie: wolna wola :)
Na obczyźnie poznałam wielu ludzi po studiach. Zastanawiające dlaczego tam są a nie wspierają nasz piękny i kochany kraj? Cóż, może odpowiem na to pytanie.
w Polsce nie trzeba życ od 1go do 1go. Wystarczylo w młodości usadzić dupsko przed biurkiem i się uczyć a nie później biadolić że się nie ma na studia zaoczne.
ad.1.http://pl.wikipedia.org/wiki/Państwo zobacz sobie Funkcje Państwa, Polska nie daje ludziom oświaty z dobrego serduszka tylko bez tego by nie była uznana jako państwo i należałby nasz teren do Niemiec pewnie, jak za zaborów.
ad.2. to jest jedyny obowiązek jaki wyszukałam: Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
ad.3. usługa publiczna oznacza że jest świadczona na rzecz ogółu społeczeństwa.
1. hahaha. mam rozumiec ze w czasie, gdy panstwo pt. I RP edukacji nie gwarantowalo nie bylo panstwem I RP tylko agenda... no wlasnie, czego? zadne panstwo oscienne nie gwarantowalo wowczas edukacji...
2. jest tego nieco wiecej niz art. 31 u.2. konkretnie mam na mysli artykuly od 82 do 86, opisane z reszta jako "obowiazki", plus obowiazek szkolny z art. 70 u. 2
3. que? chyba kompletnie nie zrozumialem twojego wywodu... bo
ad6) panstwa nie stac na finasowanie nauki. pensje dla doktorantow, adiunktow i wszystkich innych pracownikow uczelni wyzszych sa bardzo niskie. Finansowanie badan naukowych jest jedno z najnizszych w Europie. Juz widzisz skad ten drenaz mozgów? Koncza studia i zamiast pracowac nad nowymi wynalazkami, ktore moga zrewolucjonizowac przemysl, wielkie mozgi maja do wyboru pensje 800 pln i strach o dociagniecie do 1, moga sie przekwalifikowac i uznac lata studiow za
Cieszę, że powstała taka notka. Nareszcie kończy się era pustej dumy z bycia w UK. Niestety "wyjechani" cieszą się z pracy na zmywaku w np. w Londynie, bo chociaż traktowani są tam niczym Rumuni u nas, nadal mogą przyjechać na święta i szpanować wielkim GB na klapie bagażnika. Pora pokazać Im, że wcale nie są tacy cool jak im się wydaje.
Komentarze (81)
najlepsze
Tak więc z Wykop.pl robi się Onet.eu ?
Ja się nie będe bronił przed nikim.. tak wyjechałem 2,5 roku temu.. ale dlaczego i po co.. zostawie dla Siebie.. mogę prawda ? Nic nikomu do tego.. gdzie jestem, co robie i ile zarabiam.. bo to raczej tylko i wyłacznie moja indywidualna sprawa.. czy mi dobrze ? hmm nie wiem.. kraj jak kraj.. ludzie jak ludzie.. pieniądze jak pieniądze.. nikogo nie neguje
zakwaterowanie
wyzywienie
transport miejski
transport do domu
pomoce naukowe
ksiazki
ksero
"budzet rozrywkowy"
budzet awaryjny
łączność
dalej wymieniać? Studiowalem ja, moj brat i moja siostra. przez 2 lata wspolnie. Oboje rodzice na pensjach budżetowych. I dali jakos rade. Teraz siostra, brat i ja pomagamy rodzicom z zagranicy. Kropka.
bawi mnie przyglądanie się, jak polska mentalność osiąga dno szamba :). i mam nadzieję, że autor notki i jego zwolennicy skisną w Polsce, umrą z głodu śpiewając polski hymn. Nigdy nie byłem litościwy, sorry.
zazdrościsz? to rusz dupę. nie zazdrościsz? nie potępiaj, nie twoje życie. chyba nie sądzisz, że czyjesz wybory życiowe są zależne od Twojego widzimisię :)
Czasem wyjeżdza się by spełniać marzenia. czasami dla kasy,
Generalnie tak się kończy "pomaganie" na siłe. W końcu tyle kasy się od nas pobiera na te pomaganie, że Gó...o zostaje i trzeba iść za chlebem.
Nie sądze by żebrami i zasiłkami ktoś był wielką pomocą dla kraju. Już lepiej będzie jak "problem" wyjedzie z kraju i wróci kiedyś z kasą bądź będzie jakies sumy słał do rodziny.
List bez większego sensu,
ja mam natomiast nadzieje, ze
a podzielilem przez ilosc, bo zalozylem ze chcesz odzyskac swoja dzialke.
Nie umiem wedle tego co napisałeś wyliczyć precyzyjnie ile powinno być uregulowane ale masz rację że dla porządku powinny obie strony oddać.
Mam w rodzinie też kilka takich twardogłogców, którzy widzą w koło spisek żydo masonów, to jest straszne, swoje dzieci też w tej ideologii wychowują, mimo to mam nadzieję, że jak dorosną zaczną same myśleć czego i Tobie życzę, tylko
Polska to nie więzienie, a polacy to nie więźniowie. Bynajmniej ja się tak nie poczułam żyjąc w tym kraju. A skoro nie no to właśnie: wolna wola :)
Na obczyźnie poznałam wielu ludzi po studiach. Zastanawiające dlaczego tam są a nie wspierają nasz piękny i kochany kraj? Cóż, może odpowiem na to pytanie.
Kiedyś, szukając pracy w naszym
ad.2. to jest jedyny obowiązek jaki wyszukałam: Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
ad.3. usługa publiczna oznacza że jest świadczona na rzecz ogółu społeczeństwa.
2. jest tego nieco wiecej niz art. 31 u.2. konkretnie mam na mysli artykuly od 82 do 86, opisane z reszta jako "obowiazki", plus obowiazek szkolny z art. 70 u. 2
3. que? chyba kompletnie nie zrozumialem twojego wywodu... bo
Jakoś nie widzę żeby przez Irak wzrosły podatki.
I kurrrrde ! Rodzice mają dbać o rozwój dzieciaka ale podatki płacą za siebie ! Niech on zostanie tutaj po studiach na 8 lat i spada.
państwo ościenne to tylko państwo graniczące z jakimś innym kochasiu. Może mi się wydaje ale połowa XV wieku
ad6) panstwa nie stac na finasowanie nauki. pensje dla doktorantow, adiunktow i wszystkich innych pracownikow uczelni wyzszych sa bardzo niskie. Finansowanie badan naukowych jest jedno z najnizszych w Europie. Juz widzisz skad ten drenaz mozgów? Koncza studia i zamiast pracowac nad nowymi wynalazkami, ktore moga zrewolucjonizowac przemysl, wielkie mozgi maja do wyboru pensje 800 pln i strach o dociagniecie do 1, moga sie przekwalifikowac i uznac lata studiow za